Nasz przyjmujący znany jest ze swojego porywczego i jednocześnie zadziornego charakteru. Brazylijczycy natomiast nie są w stanie znieść tego, że ktoś pod siatką im się przeciwstawia. Prawdopodobnie właśnie dlatego byli mocno zbulwersowani zachowaniem biało-czerwonych, którzy zwyczajnie nie dali się rywalowi złamać psychicznie.
- Brazylijczycy mogli się popłakać i poskarżyć mamie. Trener powierzył mi taką rolę, a nie inną. Starałem się z niej dobrze wywiązać - nawiązał do całej sytuacji Michał Kubiak.
Polacy zdobyli złoty medal mistrzostw świata przede wszystkim dlatego, że byli drużyną. Choć trudno wyobrazić sobie obecnie naszą kadrę bez Mariusza Wlazłego, to jednak polski atakujący nie był jedynym ogniwem, który zasłużył na wielkie słowa uznania.
- Czujemy się drużyną. Każdy z nas dołożył się do tego medalu, do zbudowania tego domu - cieszył się Kubiak.
Polski przyjmujący prosił też dziennikarzy i kibiców o to, by długo świętowali sukces biało-czerwonych, bo powtórzyć go będzie bardzo ciężko.
- Cieszmy się tym medalem, bo na pewno drugiego takiego mundialu nie będzie - dodał.
Kubiak: Mogli się popłakać i poskarżyć mamie
Agencja TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?