Faworytem tego pojedynku byli Finowie. Jednak już pierwsze minuty pokazały, że Kubańczycy nie przylecieli do Polski na wycieczkę. Po dwóch partiach, dosyć niespodziewanie, Finowie przegrywali już 0:2. Co więcej, w setach tych wyraźnie odstawali od rywala. Wszystko wskazywało zatem na to, że to Kubańczycy sięgną w tym meczu po pewne zwycięstwo.
Finowie zdołali jednak uciec spod topora i to w zasadzie w ostatnim możliwym momencie. Trzecią partię wygrali bowiem na przewagi. To jednak dodało im skrzydeł, bo wreszcie zespół ten zaczął funkcjonować tak, jak do tego przyzwyczaił kibiców. Choć walka na parkiecie była zacięta, to jednak więcej szczęścia i koncentracji w końcówkach setów zachowywali tym razem Finowie.
W tie-breaku nie było już wątpliwości, kto tego dnia okaże się lepszy. Kubańczycy starali się jeszcze odwrócić losy tego spotkania, ale ostatecznie musieli pogodzić się z bolesną porażką. Po raz kolejny zatem spełniło się stare siatkarskie porzekadło - kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3.
W ostatnim meczu grupy B w poniedziałek, Korea zagra z Tunezją.
Finlandia - Kuba 3:2 (18:25, 21:25, 27:25, 25:23, 15:12)
Finlandia: Esko, Sivula, Siltala, Lehtonen, Kunnari, Shumov, Kerminen oraz Ojansivu, Tervaportti, Oivanen Mi.
Kuba: Cepeda, Uriarte, Macias, Fiel, Mesa, Jimenez, Gutierrez oraz Romero, Abrahan, Osoria, Chapman, Calvo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?