W środę, ok. godz. 20.30 most Weisera znajdujący się na terenie gdańskiej Strzyży został zniszczony. Specjalna koparka, która podjechała pod wiadukt rozkruszała jego kolejne fragmenty.
- Patrzcie jak się wgryza. Ale jej to idzie - zachwycali się obecni. Wszyscy w skupieniu przyglądali się pracy koparki. W pewnym momencie, kiedy maszyna przecięła ostatni fragment łączący dwie części mostu, ten nagle runął. To były dosłownie ułamki sekund. W pierwszej chwili wszyscy zamarli, by już po chwili... bić brawo.
Zanim jednak runął charakterystyczny łukowy wiadukt, w jego okolicy rozegrała się bitwa między żołnierzami niemieckimi i radzieckimi. Huk strzałów karabinów, a także pocisków wystrzeliwanych z radzieckich i niemieckiego czołgu niósł się szerokim echem. Była to rekonstrukcja prawdopodobnych wydarzeń, jakie miały miejsce w tej okolicy w 1945 r.
Wówczas wspomniane wojska zniszczyły wiele okolicznych mostów, ten na Strzyży ocalał, bo nie miał żadnego strategicznego znaczenia.
Wszystkiemu przyglądało się w środę kilkuset mieszkańców z całego Gdańska. Niektórzy przyjechali specjalnie samochodami, inni pędzili na rowerach, a jeszcze inni - przyszli pieszo. Byle tylko zobaczyć, jak znika na ich oczach ulubiony most.
Na miejscu była także pisarz Paweł Huelle. To dzięki jego powieści pt. "Weiser Dawidek", gdzie opisywał ten obiekt, wiadukt zyskał taką nazwę. Huelle nie ukrywał wzruszenia wydarzeniem. - To niesamowite, kiedy literatura staje się rzeczywistością - powiedział.
Więcej zdjęć z wyburzania wiaduktu na gdansk.naszemiasto.pl!
Masz swoje zdjęcia i filmy z tego wydarzenia? Prześlij na adres [email protected]. Stwórzmy razem wielką pamiątkową galerię mostku Weisera Dawidka!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?