Konstrukcja w Sztutowie jest przez mieszkańców okolic nazywana Mostem Czterech Pancernych. Jednak dopiero kilka dni temu zostało to ustanowione prawnie. We wtorek 28 lipca Rada Gminy Sztutowo jednogłośnie przyjęła projekt uchwały w tej sprawie.
Most z historią
- Konstrukcja powstała w połowie lat 30. ubiegłego wieku. Wcześniej nie było tam mostu, istniała jedynie przeprawa promowa, z której korzystali mieszkańcy tych terenów - opowiada Marcin Owsiński, historyk pracujący w Muzeum Stutthof i przewodniczący Rady Gminy Sztutowo. - W tym samym czasie na Żuławach powstało dużo podobnych mostów, między innymi w Tujsku i w Rybinie. Takie konstrukcje powstawały wówczas w ramach dużych inwestycji w Wolnym Mieście Gdańsku.
Podczas II wojny światowej most nie uległ zniszczeniu. W późniejszych latach jednak nie był on remontowany; ostatecznie sprawiło to, że most nie mógł być podnoszony.
- Efektem bombardowań wiosną 1945 roku była ogromna skala zniszczeń, ale nie ma żadnych informacji mówiących, że most był zniszczony. Polska strona zajęłaby się naprawą obiektu, jednak w źródłach nie znajdziemy wzmianki o choćby uszkodzeniu konstrukcji. Możemy założyć, że most został oszczędzony - opowiada Marcin Owsiński.
Most ze Sztutowa wystąpił w "Czterech pancernych"
Genezą niezwykłej nazwy jest fakt, że most zwodzony nad Wisłą Królewiecką "wystąpił" w serialu "Czterej pancerni i pies". W odcinku szesnastym, zatytułowanym "Daleki patrol", przedstawiono atak polskiej załogi na niemiecki posterunek ustawiony na moście pod Berlinem. Sceny do tego odcinka nakręcono właśnie na moście w Sztutowie. - Nasz most jest głównym elementem tego odcinka - mówi Marcin Owsiński. - Ślady serialu są rozproszone po całej Polsce, a Sztutowo wpisuje się w tę niezwykłą historię. Mamy również kontakt z synem reżysera Konrada Nałęckiego. Udostępnił on nam na przykład do wglądu oryginalny scenariusz tego odcinka.
Ciekawostką jest, że wewnątrz mostu znajduje się wystawa zdjęć z planu serialu.
- Można wejść i zobaczyć na przykład, jak serialowy Gustlik (wcielił się w niego Franciszek Pieczka - red.) kręci urządzeniami i podnosi most. Już lata temu mieszkańcy powiesili tam zdjęcia pamiątkowe. Jak się ma szczęście, to gdy most jest podnoszony i operator schodzi po drabinie na dół, można zejść z nim i zobaczyć te fotografie - zdradza Marcin Owsiński.
Co ciekawe, również inne miejsce z terenu Sztutowa pojawiło się w kultowym serialu. W tym samym odcinku pancerni taranują "bramę śmierci" i wyzwalają więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego. Scena ta została nakręcona w Muzeum Stutthof. - "Brama śmierci" wykorzystana w serialu jest wierną kopią bramy obozu Stutthof. Starsi pracownicy Muzeum opowiadali, jak przy muzeum zakwaterowała się ekipa filmowa. Producenci stworzyli replikę bramy i postawili ją przy bocznym wejściu do muzeum, gdzie nakręcono wszystkie ujęcia. W serialu widzimy, jak załoga taranuje bramę czołgiem i wyzwala obóz - opowiada przewodniczący Rady Gminy Sztutowo.
Most Czterech Pancernych już oficjalnie
Oficjalnie od 28 lipca most zwodzony jest już Mostem Czterech Pancernych. - Z inicjatywą w tej sprawie wystąpili mieszkańcy i radni. Ta nazwa funkcjonuje już od bardzo dawna, teraz po prostu zalegalizowaliśmy to, o czym mówiło od dawna. Również turyści często się pytają, gdzie znajdą ten słynny most pancernych. Teraz już będą mogli się tam wybrać i zobaczyć tablicę z informacjami, będzie to kolejna atrakcja turystyczna do zobaczenia w naszej gminie - mówi Marcin Owsiński.
Marlena Maląg o programach dla seniorów - iPolitycznie plus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?