Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Most Tczewski czeka na decyzję konserwatora zabytków. Prace wciąż nie mogą ruszyć

Kinga Furtak
Kinga Furtak
Urzędnicy tczewskiego starostwa powiatowego nie mogą rozpocząć procedury przetargowej na kolejny etap przebudowy Mostu Tczewskiego. Powodem jest brak zgody konserwatora zabytków na rozpoczęcie prac. Konserwator oczekuje od starostwa kolejnych dokumentów i podkreśla, że nie doszło do naruszeń wcześniejszych ustaleń.

Przebudowa tczewskiego mostu. Prace wciąż nie mogą się rozpocząć

Starostwo powiatowe w Tczewie nie może rozpocząć procedury przetargowej. Sytuacja stanęła w miejscu.

- W marcu otrzymaliśmy dwa pisma od Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zmieniające całą narrację z naszego zeszłorocznego spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pomorski Konserwator Zabytków wykazuje w nich tak drobne kwestie do uzupełnienia jak np. konieczność dostarczenia kolorowej kserokopii dokumentu i kwestii podziału działek, które możemy przekazać „od ręki”, po długą listę podpunktów dotyczących ESTB, tj. lista technicznych i historycznych opracowań dotyczących innych mostów o podobnych rozwiązaniach technicznych. Sprostanie tym wymaganiom można porównać do pisania co najmniej pracy naukowej. Wcześniej nie otrzymaliśmy sygnałów o takich wymaganiach. Niestety, bez uzgodnień konserwatorskich nie możemy zakończyć prac projektowych i uzyskać pozwolenia na budowę oraz rozpocząć procedury przetargowej - informuje Mirosław Augustyn, starosta tczewski.

Czytaj także: Powódź na Wiśle, która zburzyła most w Tczewie, odcinając ziemię malborską od reszty regionu

Bez uzgodnień konserwatorskich nie można zakończyć prac projektowych, a co za tym idzie - nie można uzyskać pozwolenia na budowę, aby rozpocząć procedurę przetargową.

- Kolejną, również niekorzystną dla nas sytuacją jest uzyskany wstępny kosztorys jaki otrzymaliśmy z biura projektowego na ekspozycję przęsła ESTB. Pierwotnie sądziliśmy, że środki w wysokości około 65 mln złotych z Polskiego Ładu pozwolą na wybudowanie przęseł nad Wisłą i dokończenie tego, co zostało wstrzymane decyzją PWKZ. Natomiast z pozyskanych informacji okazuje się, że sama ekspozycja przęsła to kwota około 32 mln zł. Dodatkowo dokończenie wstrzymanych robót to razem około 40 mln. Pozostałe środki wystarczyłaby jedynie na wybudowanie portalu wjazdowego - dodaje starosta.

Pomorski Wojewódzkiego Konserwator Zabytków Igor Strzok twierdzi, że nie doszło do żadnych naruszeń wcześniejszych ustaleń.

- W ubiegłym roku odbyło się spotkanie pod patronatem Generalnego Konserwatora Zabytków, Ministra Jarosława Sellina, na którym ustalono, że Most Tczewski będzie odbudowywany w swoich historycznych formach. Zabytkowe przęsło ESTB zostanie przeniesione i będzie eksponowane na stałym lądzie wzdłuż ulicy prowadzącej na most - mówi Igor Strzok. - Te ustalenia są nadal ważne i są respektowane przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Nie ma żadnych dowodów na to, że ze strony PKWZ i Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków doszło do jakichkolwiek naruszeń tych ustaleń. W celu wznowienia prac przy przebudowie mostu w Tczewie konieczne jest przygotowanie dokumentacji technicznej pozwalającej na przebudowę, budowę lub konserwację poszczególnych elementów tego mostu.

Jak podkreśla Pomorski Wojewódzkiego Konserwator Zabytków - z uwagi na fakt, że prace będą prowadzone etapami w miarę pojawiania się kolejnych transz finansowania, również dokumentacja techniczna prac na moście zostanie podzielona na etapy.

Zdaniem konserwatora pierwszymi etapami powinny być:

  • przesunięcie przęsła ESTB z nurtu Wisły na brzeg, ograniczenie i umieszczenie go na zaprojektowanych specjalnie wspornikach
  • projekt posadowienia pomiędzy przyczółkiem mostowym a pierwszym filarem nurtowym rekonstrukcji przęsła typu Lentza; w ramach tego projektu należy też opracować projekt rekonstrukcji pierwszego filara nurtowego
  • projekt przyczółka mostowego po stronie Tczewa, który w tej chwili jest wykonany jedynie w formie betonowej kubatury, nieprzystosowanej ani do funkcji muzealnych, które ma pełnić, ani do obudowy strukturą ceglaną i dekoracją kamienną zgodnie ze swoim pierwotnym historycznym wyglądem. W ramach projektu adaptacji przyczółka zachodniego mostu do celów muzealnych oraz jego rekonstrukcji, tak jak to ustalono u Generalnego Konserwatora Zabytków, należy wykonać nie tylko obudowę ceglaną z dekoracją kamienną, ale również dwie niewielkie wieże flankujące wjazd na most, a następnie monumentalny pylon, złożony z dwóch wysokich wież i ostrołukowego przejazdu nad wjazdem na most.

Pomorski Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków dzięki pogłębionym poszukiwaniom prowadzonym w Internecie przez inżyniera architekta Tomasza Kozyrę wszedł w posiadanie skanów oryginalnego projektu autorstwa inżyniera Lentza z 1852 roku, którego to kopia projektu znajduje się na jednej z politechnik szwajcarskich.

- Udostępniliśmy ten projekt projektantom zatrudnionym przez Starostwo Tczewskie celem ułatwienia im pracy. Projekt ten został wykonany z niezwykłą, choć typową dla połowy XIX wieku, precyzją i pozwala z dokładnością do kilku centymetrów zrekonstruować wszystkie budowle murowane oraz konstrukcje stalowe mostu tczewskiego. Spodziewamy się, że dzięki temu Starostwo Tczewskie przyspieszy przygotowywanie dokumentacji technicznej szczególnie części murowanych mostu posadowienia nowej rekonstrukcji przęsła Lentza, lecz do tej pory jej nie otrzymaliśmy - mówi Igor Strzok.

- Brak ostatecznej zgody na wniosek o pozwolenie na przeniesienie przęsła ESTB na ląd wynika jedynie z oczekiwania na poprawienie projektu, czego zażądaliśmy przed około dwoma miesiącami i co ma być wykonane do 11 kwietnia tego roku. Poprawki mają na celu zabezpieczenie przęsła ESTB szczególnie w momencie przenoszenia go z nurtu Wisły ze specjalnej w tym celu przystosowanej barki na wózki transportujące je na lądzie. Istnieje bowiem ryzyko, że w przypadku niedochowania właściwej ostrożności mogłoby dojść do katastrofy budowlanej polegającym na złamaniu, skrzywieniu lub skręceniu konstrukcji stalowej ESTB, która została naruszona w wielu miejscach wskutek przeprowadzanych w uprzednich latach pracy rozbiórkowych. Stanowczo więc dementuję pogłoski rozsiewane przez pewne kręgi osób z Tczewa, zaangażowanych od lat w ataki na nasz urząd, jakobyśmy blokowali tę odbudowę. Chciałbym mieć nadzieję, że nie mają one tylko i wyłącznie politycznego podłoża - dodaje Strzok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki