Po kilkudziesięciu latach oczekiwań Malbork doczekał się drugiego mostu i jeszcze na tym zarobi. Trwa proces wyceny gruntów miejskich wykorzystywanych do budowy dróg dojazdowych do drugiej przeprawy na Nogacie. Za wywłaszczenie samorządowi przysługuje odszkodowanie od Skarbu Państwa. Do Urzędu Miasta dotarła już propozycja wysokości tej rekompensaty.
Nowy most w Malborku uroczyście otwarty. To jednak nie koniec problemów [ZDJĘCIA]
- Zaproponowano nam niecałe 1,5 miliona złotych i uważamy, że jest to kwota za niska. Według naszych szacunków odszkodowanie powinno wynosić około 3,5 miliona złotych - mówi Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Odszkodowanie dotyczy przede wszystkim zajęcia podmokłego zielonego terenu między mostem i ul. Wałową oraz gruntu przy ul. Bocznej. Urząd Miasta będzie próbował przekonać służby wojewody, że teren przy moście miał służyć w przyszłości jako teren rekreacyjny z mariną, co oznacza większe straty samorządu.
- Wystąpiliśmy o rokowania. Niezależnie od nich możemy być pewni wpływu do kasy miasta co najmniej półtora miliona złotych - mówi wiceburmistrz Malborka.
Wcześniej budżet miasta zasiliło ok. 700 tys. zł odszkodowania za wywłaszczenie gruntów przy Urzędzie Miasta.
Zobacz: Budowa mostu w Malborku. Próby obciążeniowe przed otwarciem drugiej nitki [ZDJĘCIA]
Zobacz też: 4 mln za nieruchomość, 40 mln za remont. XIV-wieczny krzyżacki zamek w Sztumie na sprzedaż
TVN/X-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?