Morsowanie w śnieżnej scenerii w Jelitkowie. Igor Janik: Kiedy jest biało, to frajda z kąpieli jest dużo większa

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Trener personalny Igor Janik regularnie zachęca do aktywności na plaży w Gdańsku Jelitkowie
Trener personalny Igor Janik regularnie zachęca do aktywności na plaży w Gdańsku Jelitkowie Karolina Misztal
Kilka stopni na plusie, słoneczna pogoda, świeżo zalegający na plaży śnieg i grupa roześmianych osób w strojach kąpielowych to obrazki, które w niedzielę zobaczyć można było w Gdańsku Jelitkowie. - W takiej scenerii frajda jest dużo większa i zdecydowanie przyjemniej jest wchodzić do wody - śmieje się Igora Janik, trener personalny, który od lat zachęca do morsowania w Zatoce Gdańskiej.

Regularne morsowanie w wodach Zatoki Gdańskiej

Igor Janik to były znakomity oszczepnik AZS-u AWFiS-u Gdańsk, który od kilku lat wykorzystuje naturalne sposoby na pobudzenie organizmu. Z grupą pasjonatów zimnych kąpieli spotyka się w niedziele o godz. 10.30 przy wejściu na plażę nr 66 w Gdańsku Jelitkowie.

- To mój ósmy sezon regularnego morsowania - mówi nam po chwili zastanowienia dwukrotny olimpijczyk w rzucie oszczepem. - Zdarzało się w tym czasie, że w jednej sesji uczestniczyło nawet 500 osób. Chciałem to jednak ukrócić. Teraz mam maksymalnie 80 i to jest wygodna liczba, żeby mieć pełną kontrolę nad sytuacją.

W niedzielę, 12 marca 2023 roku warunki do morsowania w Zatoce Gdańskiej było wyjątkowo sprzyjające. Morsom towarzyszyła nasza fotoreporterka Karolina Misztal.

- Wstałem z rana i widzę, że za oknem jest biało. Wszystko wtedy wygląda inaczej, lepiej. Frajda jest dużo większa i zdecydowanie lepiej wchodzi się do wody. A przed morsowaniem wprowadziliśmy tzw. orzełki na śniegu. Zazwyczaj przynajmniej połowa ekipy decyduje się na to. To nie jest nic obowiązkowego. Kolejna super zabawa, którą każdy chętny wykonuje z uśmiechem. Takie urozmaicenie kąpieli to rewelacja - przekonuje Igor Janik.

Grupa trenera Igora Janika zamierza spotykać się w stałym miejscu w Jelitkowie na pewno do końca marca. A nie jest wcale wykluczone, że sezon na zimowe kąpiele zostanie przedłużona do połowy kwietnia. Do tego czasu temperatura wody w Zatoce Gdańskiej nadal powinno oscylować wokół 3-4 stopni Celsjusza. Grupę morsów cechuje także to, że każde wejście do Bałtyku poprzedzają długą rozgrzewką.

Zalety płynące z regularnego morsowania w zimowej scenerii

Zdaniem Igora Janika największymi zaletami zimnych kąpieli w weekendy są:

  • wzrost poziomu odporności,
  • lepsza adaptacja do niskich temperatur,
  • krótszy czas infekcji, o ile w ogóle do nich dochodzi,
  • fizyczny reset na koniec tygodnia,
  • rozgrzewkowy trening przed morsowaniem aktywuje do działania,
  • sposób na rozruszanie organizmu.

tekst alternatywny

Gladiatorzy na Narodowym, relacja z gali XTB KSW Colloseum 2

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie