1. Klechda tygodnia: rzekomy zgon Wojciecha Jaruzelskiego. Część mediów podała wiadomość o śmierci jednej z najbardziej kontrowersyjnych postaci w dziejach Polski XX w. Jak się okazało, sędziwy generał nie czuje się dobrze, ale żyje nadal. Istnieje zabobon, jakoby takie pogłoski przedłużały życie. Pewne jest natomiast, że córka, Monika Jaruzelska, miała w ten sposób zapewnioną bezpłatną promocję swej najnowszej książki.
2. Czarny koń tygodnia: Conchita Wurst. Polska piosenka przepadła w ubiegłotygodniowym finale konkursu Eurowizji pokonana przez austriacką kobietę z brodą. Germański transwestyta, w dodatku mocno przypominający z oblicza popularne podobizny Chrystusa, podobał się bardziej od reprezentującej nasz kraj biuściastej blondynki z warkoczem.
3. Cytat tygodnia: "Jeśli ktoś robi włoską kuchnię, to niech nie wrzuca do dania chińskiego makaronu...". Instruuje gdański kucharz Łukasz Toczek. I wcale nie jest to zawoalowany rasizm, tylko uwaga z dziedziny etyki zawodowej tzw. mistrzów patelni.
4. Transfer tygodnia: Andrea Anastasi. Jeszcze klamka nie zapadła ostatecznie, ale najprawdopodobniej nowym trenerem siatkarzy Lotosu Trefla Gdańsk będzie wybitny włoski trener. Z reprezentacji Polski został zwolniony w brzydki sposób, ale wyraźnie do naszego kraju sentymentu nie stracił. A może lubi chiński makaron alla puttanesca?
5. Odwiert tygodnia: Gapowo. Wiertnia pod Klukową Hutą na Kaszubach jest kolejnym miejscem, w którym poszukiwania gazu z łupków wchodzą w decydującą fazę. Marzy nam się zapomnienie o pogróżkach rosyjskiego Gazpromu.
6. Zło tygodnia: szybkie pożyczki. Szykuje się zmiana prawa, która bardzo utrudni legalne udzielanie w Polsce pożyczek na wysoki procent. Jeśli można stracić mieszkanie, chcąc pożyczyć na butelkę jabola, to rzeczywiście coś z tym trzeba zrobić. Powyższe nie oznacza mojej sympatii dla konsumentów tanich trunków.
7. Hamlet tygodnia: Jan Kozłowski. Pomorski europoseł pojawił się w spocie wyborczym przebrany za duńskiego księcia, z czaszką w dłoni. Talentu aktorskiego może nie ma za wiele, ale czerep trzyma godnie.
8. Liliput tygodnia: Atlantic Puffin. W Gdyni zwodowano najmniejszy na świecie, sześciometrowy jacht pełnomorski, na którym żeglarz Szymon Kuczyński ma zamiar popłynąć dookoła świata. Podobno w związku z dającym się nadal we znaki niedoborem mieszkań należymy do narodów szczególnie nadających się do tego typu przedsięwzięć. Niestraszna nam ciasnota i równocześnie pragniemy prywatności.
9.Gigant tygodnia: MSC Orchestra. W kontraście do punktu nr 8, do Gdyni wpłynął jeden z największych statków wycieczkowych świata. Ten, w kontraście, mieści kilkuset pasażerów, a kabiny są rozmieszczone na piętnastu piętrach.
10. Łapówka tygodnia: 6 mln zł. O tym, że zaproponowano mu przyjęcie tej zawrotnej sumy, poinformował CBA dyrektor Pomorskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Gdyni. Aferzyści mieli zarobić kilkaset milionów z państwowej kasy, byli więc hojni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
