Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morska przygoda Bronisława Komorowskiego. "Prezydentowi podoba się Pomorze"

Tomasz Chudzyński
Fot. Archiwum
Cały dzień na Bałtyku spędził w czasie swojej ostatniej wizyty na Pomorzu, prezydent Bronisław Komorowski. Mimo silnego wiatru, rejs mu się podobał.

Ostania wizyta prezydentaBronisława Komorowskiego na Pomorzu upłynęła nie tylko na spotkaniach z mieszkańcami i samorządowcami. Podobnie jak w roku ubiegłym w czasie wizyty w Trójmieście prezydent Komorowski spróbował wodniackiej przygody. - W prezydencie mamy wielkiego orędownika rozwoju turystyki żeglarskiej w kraju - mówi Zbigniew Ptak, dyrektor Biura Rozwoju Dróg Wodnych Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Bronisław Komorowski spędził na morzu cały dzień. Na pokład jachtu Delphia V wszedł we Władysławowie, jachtem dopłynął do portu w Ustce. Oba miasta dzieli 30 mil morskich, ale prezydencka jednostka wypłynęła głęboko w morze, halsowała.

Na pokładzie Delphii, którą Bronisław Komorowski pływał po morzu stery dzierżyli Zbigniew Ptak oraz marszałek Mieczysław Struk - obaj są zapalonymi żeglarzami.

- Mieliśmy silne warunki wiatrowe, około siedmiu w skali Beauforta - mówi Zbigniew Ptak. - Wzburzone morze dało prezydentowi wyobrażenie, w jakich warunkach pracują rybacy na morzu. Rozmawialiśmy o tym. Mieliśmy także momenty dobrej pogody. Prezydent jest czarującym człowiekiem, rejs z nim był prawdziwą przyjemnością.

Prezydentowi bardzo podobało się wybrzeże i kurorty turystyczne z perspektywy morza.

- Prezydent w ogóle lubi województwo pomorskie, podoba mu się tutaj - opowiada Zbigniew Ptak. - Już sam fakt, że chce nas odwiedzać, jest dla naszego województwa, dla naszej turystyki, znakomitą promocją.

Przypomnijmy, w ubiegłym roku wizytę prezydenta w Trójmieście zakończył rejs wodami szlaku śródlądowego Pętli Żuławskiej. Jednostka z głową państwa na pokładzie płynęła m.in. Wisłą, Wisłą Królewiecką, Szkarpawą, Zalewem Wiślanym. Prezydencki jacht zawinął m.in. do Kątów Rybackich i Krynicy Morskiej. Bronisław Komorowski pozdrawiał wędkarzy i wodniaków.

- Na wielkie polskie rzeki trzeba patrzeć, jak na źródło radości, satysfakcji, dobrego odpoczynku i możliwości poznawania kraju - powiedział wtedy prezydent.

- Pętla Żuławska to szlak turystyczny i taki był rejs Bronisława Komorowskiego naszymi wodami - mówi Zbigniew Ptak, który towarzyszył prezydentowi. - Prezydent był zachwycony Żuławami. Twierdził, że rejs wodami pętli pozwolił mu świetnie wypocząć. Chce tu wrócić w przyszłym roku i przepłynąć cały śródlądowy szlak.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki