Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Kwidzynie. Podejrzany o zabójstwo kolejny raz przebadany przez biegłych

Arkadiusz Kosiński
Dom, w którym zabito mężczyznę i jego z 8-letniego syna.
Dom, w którym zabito mężczyznę i jego z 8-letniego syna. AK
Prokuratura Rejonowa czeka na uzupełniającą opinię biegłych psychiatrów, którzy raz jeszcze przebadali mężczyznę podejrzanego o zbrodnię.

Łukasz P., któremu prokuratura zarzuciła to, że w grudniu ubiegłego roku zabił 30-latka i jego 8-letniego synka, został kolejny raz przebadany przez biegłych psychiatrów. Śledztwo w tej sprawie aktem oskarżenia Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie chce zakończyć do końca czerwca. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

- Kolejne badanie to efekt zmiany postawy podejrzanego - tłumaczy prok. Piotr Jankowski, szef kwidzyńskiej prokuratury.
Niedawno Łukasz P. zupełnie zmienił wersję wydarzeń, którą przedstawiał na początku śledztwa. Wtedy kilkakrotnie przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale teraz przekonuje, że to nie on jest sprawcą mordu, który pod koniec 2013 roku wstrząsnął Kwidzynem. Wskazał na dwie inne osoby, ale nie podał ich tożsamości.

- Traktujemy te nowe wyjaśnienia jako swoistą linię obrony, przyjętą na skutek czasu spędzonego w izolacji - tłumaczy prok. Jankowski.
Opinia biegłych psychiatrów na dniach powinna już trafić na biurko prokuratora prowadzącego sprawę. Wcześniej kwidzyńska prokuratura informowała, że lekarze nie dopatrzyli się w zachowaniu Łukasza P. oznak świadczących o tym, że w chwili zdarzenia mógł on mieć zaburzoną poczytalność.

Śledczy z Kwidzyna oczekują również na specjalistyczną opinię dotyczącą zabezpieczonych w mieszkaniu śladów biologicznych. - Ma ona pomóc w ustaleniu ilości osób przebywających w chwili zdarzenia w mieszkaniu, a w szczególności ilości sprawców. Prokurator prowadzący sprawę zdecydował się na uzyskanie takiej opinii po to, by wykluczyć wątpliwości, które pojawiły się w kontekście nowych wyjaśnień podejrzanego - mówi prok. Jankowski.

Ofiary zginęły od licznych ciosów zadanych młotkiem murarskim. 4 stycznia odbył się pogrzeb. Tego samego dnia, jeszcze przed uroczystościami pogrzebowymi, ulicami Kwi-dzyna przeszedł marsz milczenia ku pamięci zamordowanych. Ojciec i syn, w jednej trumnie, spoczęli na cmentarzu Komunalnym.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki