Śledczy nabrali pewności, że 33-letni Marcin F. działał w celach rabunkowych. Mężczyzna, który jest podejrzany o zabicie 48-letniego kuriera w Wiślince, usłyszał kolejne zarzuty.
- 33-letni gdańszczanin usłyszał uzupełnione zarzuty - informuje Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowy w Pruszczu Gdańskim. - Jest podejrzany o działanie z zamiarem pozbawienia życia 48-letniego kuriera na tle rabunkowym. Grozi mu za to kara dożywotniego więzienia. Do końca maja będzie gotowy akt oskarżenia.
Zebrane dowody pozwoliły śledczym przedstawić mężczyźnie dodatkowy zarzut - działanie w celach rabunkowych.
- Przywłaszczył pieniądze w wysokości 4800 zł, były to należności za dostarczone przesyłki, portfel z dokumentami kierowcy oraz paczkę o wartości 202 zł - wylicza prokurator.
Z sekcji zwłok wynika, że 48-letni kurier został uderzony młotkiem w tył głowy, co spowodowało uszkodzenie mózgu i nagłą śmierć mężczyzny.
- Mimo że Marcin F. się nie przyznaje, to wszystkie dowody wskazują, że popełnił zarzucany mu czyn - podkreśla szefowa Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gd. - Skierujemy wniosek o przedłużenie dla niego aresztu.
Śledczy czekają wciąż na wyniki badań DNA i opinię psychiatryczną.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 lutego br.
- O godz. 1.50 policjanci z komendy w Pruszczu Gdańskim odebrali telefon z informacją, że w Wiślince na ulicy Ku Pompie stoi samochód, a obok leży za-krwawiony mężczyzna - informowała wtedy Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. - Policja otrzymała informację od przypadkowego przechodnia.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz prokurator.
- Funkcjonariusze zabezpieczyli wiele śladów kryminalistycznych, przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, ustalili i przesłuchali świadków - mówiła policjantka.
Śledczych z komendy w Pruszczu Gdańskim wspomagali eksperci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz policjanci z oddziałów prewencji KWP w Gdańsku. W działaniach wykorzystano także psa tropiącego.
Śledczy już wtedy ustalili, że bezrobotny gdańszczanin zaplanował zwabienie 48-letniego kuriera w odludne miejsce.
33-latek został zatrzymany w swoim domu po 13 godzinach od zgłoszenia przestępstwa.
Podejrzewano wówczas, że zrobił to w celu rabunkowym. Jeszcze w lutym mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu.
Młotek, narzędzie zbrodni, policja znalazła na wysypisku śmieci w Szadółkach. Za zabójstwo grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?