Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej mieszkańców w Sierakowicach, ale w gminie nadal ich przybywa

Maciej Krajewski
Maciej Krajewski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Maciej Krajewski
Pierwszy raz, odkąd wójt Tadeusz Kobiela zdecydował się monitorować co roku dane demograficzne, odnotowano spadek liczby mieszkańców samych Sierakowic. Powodem są najpewniej przeprowadzki i rekordowa liczba zgonów. W całej gminie jednak wciąż przybywa ludzi.

Tradycją jest, że na pierwszej sesji Rady Gminy Sierakowice w nowym roku wójt Tadeusz Kobiela prezentuje dane demograficzne z minionych miesięcy. Nie inaczej było we wtorek 1 lutego. W sprawozdaniu szefa sierakowickiego samorządu pojawiły się informacje zaskakujące.

W pierwszej kolejności jednak dobre wieści, bowiem wciąż gmina odnotowuje dużą liczbę urodzeń. W 2021 roku na świat przyszło tutaj 342 dzieci. Nie jest to wynik bliski najwyższym, jak choćby 413 urodzeniom w 2018 roku, ale, jak zapewniał wójt Kobiela, to wciąż utrzymana średnia.

Niestety trzeci rok z rzędu gmina Sierakowice odnotowała rekordową liczbę zgonów - 149, gdzie w 2020 było ich 144, a w 2019 - 134. W efekcie stałych mieszkańców pod koniec grudnia ubiegłego roku było tu 20 131, a przyrost naturalny osiągnął 9,6 promila.

To wynik wyraźnie niższy, niż w ubiegłych latach - w 2020 roku przyrost naturalny wyniósł 10,79, jeszcze rok wcześniej 12,7, a w 2018 było to niesłychane 15 promili. Szef sierakowickiego samorządu podkreślał, że powodem takiego spadku jest duża liczba zgonów, niemniej osiągnięty w 2021 r. przyrost naturalny nadal jest powodem do dumy.

- 9,60 promila to jest chyba przedmiot marzeń wszystkich samorządów (…). Przy tej liczbie zgonów to wciąż bardzo ładny wynik - zauważał Tadeusz Kobiela.

Pierwszy raz tak się stało

Niespodziewaną informacją jest z kolei spadek liczby stałych mieszkańców samych Sierakowic. Pod koniec 2021 roku zamieszkiwały tutaj 7 203 osoby, czyli 18 mniej, niż rok wcześniej. To pierwsza taka sytuacja od 31 lat, jak wójt Kobiela monitoruje dane demograficzne gminy.

Pozostałe miejscowości wciąż przy tym rosną. Drugie w gminie Gowidlino powiększyło się do 1 658 mieszkańców (o 12 więcej, niż rok temu), dalej niezmiennie jest Kamienica Królewska z 989, bardzo szybko rozwija się z kolei Puzdrowo, w którym od 2020 roku przybyło aż 25 mieszkańców, co składa się na łączną liczbę 971. W Tuchlinie natomiast również ubyło 18 osób (razem jest ich 710).

Niewątpliwie rekordowa liczba zgonów miała wpływ na mniejszą liczbę zamieszkujących w Sierakowicach i Tuchlinie, wójt Kobiela podkreślał jednak, że przede wszystkim powodem są tu przeprowadzki, co potwierdza prężny rozwój innych miejscowości.

- Dzisiaj mieszkańcy idą za pracą lub przeprowadzają się do małżonka - krótko komentował Tadeusz Kobiela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki