Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mniej cząstek koronawirusa oznacza mniejsze ryzyko ciężkiej infekcji? Warto nosić maseczki! Reakcje immunologiczne mogą być bardziej wydajne

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Lucyna Nenow / Polska Press
Żadna maseczka nie daje całkowitej ochrony, która uchroni nas przed zakażeniem. W przypadku prawidłowego zasłaniania nosa i ust ryzyko infekcji jest jednak znacznie ograniczone. Dodatkowo eksperci podkreślają - prawdopodobnie im mniej wirusa dostanie się do naszego organizmu, tym łagodniej przejdziemy chorobę.

O ile z tygodnia na tydzień pojawiają się rozmaite teorie i porady dotyczące bezpiecznego życia w czasie epidemii, to jedna reguła pozostaje niezmienna - zakrywanie twarzy i dystansowanie. Obowiązek noszenia maseczek to obecnie żelazna zasada funkcjonowania w społeczeństwie i pierwsze narzędzie w walce o zatrzymanie dużych wzrostów zakażeń.

- Noszenie maseczek to wymóg podstawowy. Kto ich nie nosi, generuje ryzyko dla siebie i innych i jest to naruszenie sfery bezpieczeństwa drugiego człowieka. To samo dotyczy innych obostrzeń. W weekend mieliśmy przykłady próby obejścia obostrzeń - zaznaczył Adam Niedzielski, minister zdrowia.

Materiałowe maseczki czy popularne, jednorazowe maseczki chirurgiczne nie dają pełnego zabezpieczenia i z pewnością są bardziej przepuszczalne od specjalistycznych osłon medycznych wyposażonych w filtry. Chodzi jednak o jak największe ograniczenie ryzyka transmisji, a w sytuacji, w której dwie osoby zasłaniają nos i usta, prawdopodobieństwo zakażenia jest niewielkie.

Dodatkowo wszystko wskazuje, że im mniej cząstek wirusa dostanie się do naszego organizmu, tym łagodniej przejdziemy chorobę, ponieważ nasz układ immunologiczny będzie mógł sprawniej zwalczyć patogen.

- Faktycznie są takie doniesienia i jest to teoretycznie możliwe, aczkolwiek badanie tego zjawiska i określenie, ile cząstek dostało się do organizmu określonych pacjentów oraz skorelowanie tego z objawami nie jest proste. Faktem jest, że od początku infekcji działają mechanizmy odpowiedzi przeciwwirusowej w naszych komórkach, produkowane są w organizmie różne białka o aktywności przeciwwirusowej - informuje dr Alicja Chmielewska z Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii UG i GUMed. - Przypuszczalnie, jeśli wniknie mała liczba cząstek wirusowych i mała liczba komórek zostanie zainfekowana na samym początku to reakcje immunologiczne mogą bardziej wydajnie ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa, co mogłoby doprowadzić do łagodniejszego przebiegu infekcji.

Dlatego bez względu, jaką mamy opinię na temat noszenia maseczek, powinniśmy bezwzględnie dostosować się do nakazu. Chodzi bowiem nie tylko o nasze zdrowia, ale o zagrożenie dla naszych najbliższych. Wirus może się bowiem przemieszczać za pośrednictwem pacjentów, którzy są bezobjawowi.

- Pomóc w zmniejszeniu dawki wirusa dostającej się do organizmu może stosowanie się do zaleceń dotyczących używania maseczek i dystansu społecznego. Z pewnością potrzeba jednak jeszcze dalszych badań aby poznać dokładniej te mechanizmy - zaznacza dr Alicja Chmielewska.

Przypomnijmy, że dziś Sejm pracuje nad zmianą ustawy, która umożliwia wystawienie mandatu w wysokości 1 tys. zł za brak maseczki.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki