MMTS Kwidzyn znowu lepszy od Wybrzeża Gdańsk. W nagrodę awans do półfinału Pucharu Polski

MMTS pokonał Wybrzeże już po raz trzeci w tym sezonie. Dwie wcześniejsze wygrane miały miejsce w PGNiG Superlidze. Drużyna z Kwidzyna była zdecydowanym faworytem spotkania pucharowego u siebie, choć w derbach wszystko jest możliwe. Gospodarze pokazali jednak, że na dziś są mocniejszym zespołem i wygrali zdecydowanie, bez większych problemów.

Wybrzeże źle weszło w to spotkania i po błędach w ataku pozwoliło rywalom na wyprowadzenie kontr. Na tyle skutecznych, że MMTS objął prowadzenie 4:1. Gdańszczanie podjęli walkę, wzięli się do pracy, zdobyli trzy bramki z rzędu i doprowadzili do remisu. To jednak wszystko, na co było ich stać w tym spotkaniu. Znakomicie w bramce gospodarzy spisywał się Paweł Kiepulski, a do tego doszła skuteczna gra w ataku. MMTS objął prowadzenie 12:6, a przed przerwą miał już osiem bramek przewagi.

W drugiej połowie pierwszego gola zdobył Łukasz Rogulski z Wybrzeża, ale potem to gospodarze trafili siedem razy z rzędu. MMTS prowadził 23:9 i mecz był rozstrzygnięty. Trener Patryk Rombel zaczął robić zmiany w składzie i dzięki temu gdańszczanie zmniejszyli rozmiary porażki.

Przed podopiecznymi trenerów Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego bardzo ważny mecz ligowy w sobotę w Puławach z Azotami. Rywale to jednak jeden z silniejszych zespołów w PGNiG Superlidze. Wybrzeże nie ma duży szans na bezpośredni awans do play-off i musi się liczyć z grą o "dziką kartę", z Sandrą Spa Pogonią Szczecin.

MMTS Kwidzyn - Wybrzeże Gdańsk 33:23 (16:8)

MMTS: Kiepulski, Szczecina 1 - Genda 2, Guziewicz 1, Janikowski 4, Klinger 3, Krieger3, Nogowski 6, Ossowski 3, Peret 3, Potoczny 3, Seroka 3, Szczepański, Szpera 1

Wybrzeże: Pieńczewski, Chmieliński, Suchowicz - Abram 2, Kondratiuk, Kornecki, Niewrzawa 4, Oliveira, Podobas 2, Prymlewicz 3, Rogulski 8, Skwierawski, Sulej, Wróbel 4