Najmłodsi pracownicy mocno odczuli skutki pandemii. Częściej tracili zatrudnienie wskutek wdrażanych obostrzeń i decyzji biznesowych firm walczących o przetrwanie w najtrudniejszym okresie. Absolwenci kończący edukację w czasie pandemii mieli również mniej możliwości zdobywania pierwszych doświadczeń zawodowych. Staże i praktyki odbywały się w ograniczonym wymiarze, podobnie jak wydarzenia umożliwiające nawiązywanie cennych zawodowych kontaktów. Tak wynika z ogólnopolskich analiz rynku pracy.
Jest trudniej niż przed pandemią – mówią młodzi
Powyższe obserwacje znajdują odzwierciedlenie w sondażu internetowym firmy Hays, zajmującej się doradztwem personalnym. Badanie przeprowadzono w całym kraju na grupie ponad 700 respondentów poniżej 25 roku życia. Wyniki pokazują, że aż 66 proc. młodych pracowników zgadza się z tezą, iż ich sytuacja jest obecnie trudniejsza niż przed pandemią. Kolejne 22 proc. nie dostrzega wpływu pandemii na swoje perspektywy zawodowe, a jedynie dla 12 proc. obecne warunki są bardziej sprzyjające niż jeszcze kilkanaście miesięcy temu.
Warto dodać, że według danych Eurostatu z marca 2021 stopa bezrobocia wśród Polaków poniżej 25 roku życia wynosiła 13,9 proc. Dla porównania – w Niemczech było to 6 proc.
Dlaczego sytuacja „pokolenia Z” w czasie pandemii tak wygląda?
– W okresie dynamicznych zmian, trudności natury finansowej i konieczności dopasowania strategii zatrudnienia do bieżących wyzwań, pracodawcy mieli tendencję do stawiania na ekspertów, posiadających cenną wiedzę i umiejętności. Osoby, które miały najmniejsze doświadczenie niestety często bezpośrednio doświadczały konsekwencji cięcia kosztów zatrudnienia. Podobny trend obserwowaliśmy w prowadzonych procesach rekrutacyjnych. Firmy częściej niż przed pandemią poszukiwały osób doświadczonych – specjalistów i ekspertów. Na rynku pojawiało się z kolei mniej ofert dla osób dopiero rozpoczynających karierę – tłumaczy Agnieszka Kolenda, dyrektor wykonawcza w Hays Poland.
Gastronomia i turystyka znów szukają pracowników
Innym aspektem, warunkującym zawodową sytuację młodych osób, są sektory rynku, w których poszukują pracy. Pierwsze zawodowe doświadczenia często zdobywają w handlu detalicznym, obsłudze klienta, gastronomii, turystyce i kulturze, które – jak z czasem się okazało – najbardziej ucierpiały podczas pandemii. Na Pomorzu jednak pracownicy turystyki i gastronomii znowu zaczynają być intensywnie poszukiwani.
- Pomorze szykuje się do sezonu turystycznego. Ludzie młodzi potrzebni są w hotelach, pensjonatach, w gastronomii. W obsłudze ruchu turystycznego potrzebni są nie tylko kelnerzy czy recepcjoniści, ale np. informatycy, firmy dostawcze czy np. firmy remontowe. Dostaję sygnały od pracodawców z tych branż, że mają problem z pozyskaniem młodych pracowników – mówi Zbigniew Canowiecki, szef Pracodawców Pomorza, organizacji, która zrzesza przedsiębiorców z całego województwa.
Jak oczarować pracodawcę?
Z kolei w Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości STARTER zapytaliśmy o radę dla tych, którzy wciąż rozglądają się za pracą. Czym mogą ująć potencjalnego pracodawcę?
- Bardzo ważna jest ambicja. Młodzi ludzie często wysoko stawiają poprzeczkę i angażują się w zadania, gdy są one ciekawe i absorbujące. Dlatego na rozmowie kwalifikacyjnej młodzi powinni wykazać, że niejednokrotnie dają więcej zaangażowania, niż się od nich oczekuje – mówi Agnieszka Pyrzanowska, przedstawicielka Inkubatora STARTER. Dodaje, że dziś młodzi szukają swojego miejsca zawodowego głównie w międzynarodowych korporacjach lub dużych ogólnopolskich organizacjach, ale również w start-upach.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?