Pochodzący z Elemiru i okolic młodzi ludzie tańczą, grają, śpiewają tradycyjne serbskie melodie.
- Robimy to, by zachować naszą tradycję - tłumaczy Jelena. - Kochamy to robić .
Koledzy i koleżanki przytakują jej i opowiadają, że próby to nie tylko nauka tańców i piosenek, ale przede wszystkim dobra zabawa i dużo śmiechu. Serbowie przyjechali na jarmark do Gdańska, by wystąpić podczas "Barw Folkloru - V Europejskich Spotkań z Muzyką". W Gdańsku są pierwszy raz.
- Nie zdążyliśmy jeszcze dużo zobaczyć ani zwiedzić jarmarku - przyznali artyści. - Ale gdy tylko trochę odpoczniemy, na pewno pójdziemy coś obejrzeć.
W zespole gra, śpiewa i tańczy 120 osób. Każda z nich ubrana jest w tradycyjny serbski strój.
- Stroje różnią się, bo pochodzą z różnych regionów Serbii - wyjaśnia Jelena, pokazując swoje odzienie. - Tylko buty mamy takie same.
Chłopcy noszą grube, wełniane skarpety i czarne czapki z owczej wełny. Zapewniają, że nie jest im gorąco. - To specjalne czapki z termoizolacją - śmieje się Zoran Taparicki, jeden z szefów zespołu. - W zimie grzeją, a latem chłodzą.
Nasi goście udowodnili też, że nie boją się wyzwań. W ramach akcji "Głośne czytanie Polski Dziennika Bałtyckiego" Zoran przeczytał nam pierwszą stronę naszej gazety. Wzbudził wiele śmiechu, ale chyba o to chodziło.
Dzisiaj o godz. 13.15 odwiedzi nas Zespół Tańca Celtyckiego Uniwersytetu Gdańskiego Animus Saltandi. Pokaże naszym czytelnikom kilka irlandzkich kroków tanecznych.
Jarmarkowa Redakcja "Polski Dziennika Bałtyckiego" czynna jest codziennie w godz. 13-15. W soboty i niedziele działają natomiast nasze letnie redakcje w Gdyni i Sopocie. Jak minął w nich weekend, piszemy na str. 14-15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?