Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwo Atomu Trefla i co dalej w Sopocie?

Łukasz Żaguń
APPA/A. Grygiel
Wielkie emocje, dramatyczny finał i wreszcie mistrzowski tytuł - tegoroczny sezon znowu był bardzo udany dla siatkarek Atomu Trefla Sopot. Nadszedł czas świętowania. Mimo to jednak już teraz nasuwa się bardzo ważne pytanie - co dalej z zespołem?

Choć włodarze klubu zapewniają, że w kolejnym sezonie drużyna znowu będzie walczyć o najwyższe cele, być może nawet na arenie międzynarodowej, to jednak doświadczenia z przeszłości pokazują, że trzeba zachować w tym względzie ostrożność.
Wszyscy doskonale pamiętają sytuację w Atomie choćby w poprzednim sezonie. Wówczas z mistrzowskiego składu zostały zaledwie dwie zawodniczki. Czy w kolejnych rozgrywkach będzie podobnie?

W szeregach sopockiego klubu nadal nic nie jest klarowne. Kibice przede wszystkim drżą o Rachel Rourke. - Zawsze chcę występować tam, gdzie jest najwyższy poziom siatkówki - mówiła nam niedawno Australijka. Szanse na pozostanie zawodniczki w szeregach drużyny z Sopotu są jednak bliskie zeru. Co więcej, najlepiej punktująca Orlen Ligi najprawdopodobniej wyjedzie z naszego kraju. Najbardziej realny kierunek rozwoju jej dalszej kariery to Azerbejdżan i Turcja. W grę wchodzą również występy w Rosji. - Wszystkie te trzy wymienione państwa mają silne ligi i zawodniczki, z którymi chciałabym grać i przeciwko którym marzy mi się występować - powiedziała Australijka.

Działacze klubu zapewniają jednak, że nie zamierzają się poddawać i chcą usiąść z Rourke do rozmów. Mimo wszystko wydaje się, że nie będą mieli po swojej stronie na tyle mocnych argumentów, by przekonać Australijkę do przedłużenia umowy z Atomem. Przede wszystkim na przeszkodzie staną zapewne kwestie finansowe. Trudno będzie bowiem przebić oferty zagranicznych klubów.

Wszystko wskazuje również na to, że z klubem pożegna się także trener Adam Grabowski, choć w tym temacie także nie zapadły jeszcze decyzje.

Sprawa Rourke i Grabowskiego to jednak nie jedyne problemy, z którymi będą musieli zmierzyć się działacze sopockiego teamu. Dziś z zespołem ważne kontrakty mają Magdalena Kuziak i Justyna Łukasik. Prawdopodobnie do składu wróci również wypożyczona do I-ligowego KS Murowana Goślina, Natalia Gajewska. Mocno prawdopodobne wydaje się również to, że w drużynie zostanie także Izabela Bełcik.

Konkretne decyzje w sopockim teamie powinny zapadać w najbliższych tygodniach.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki