Żeglarskie mistrzostwa świata w Kadyksie 2021
Na igrzyskach olimpijskich w Tokio nastąpi pożegnanie z klasą RS:X. W programie igrzyskach w Paryżu windsurferzy ścigać się będą już na klasie iQFoil. To istotna zmiana, która zwiastuje przeniesienie sił na nową żeglarską specjalność. Z tej sposobności skorzystali już ci, którzy chcą lepiej przygotować się w nowych warunkach. Mistrzostwa świata w klasie RS:X w Kadyksie są zapewne jednymi z ostatnich tak mocno obsadzonych regat. W Hiszpanii ścigać się będą ci, którzy chcą liczyć się w walce o podium w Tokio. Ścigać się będą najlepsi z najlepszych, a zabraknie tylko żeglarzy z Chin i Hong Kongu. Poziom sportowy powinien więc być wyjątkowo wysoki.
Na starcie mistrzostw świata w klasie RS:X 2021 stanie 45 windsurferów z 21 krajów, a flota kobieca liczyć będzie 30 zawodniczek z 18 państw. Polskę reprezentować będą Zofia Klepacka (Legia Warszawa), Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski), Karolina Lipińska (Regatowa Reprezentacja Szczecina) oraz Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk) i Radosław Furmański (Dobrzyński Klub Żeglarski). W zakończonych pięć tygodniu wcześniej mistrzostwach Europy w portugalskiej Vilamourze Zofia Klepacka wywalczyła brązowy medal, natomiast Piotr Myszka był czwarty, a Radosław Furmański piąty.
- Cele mam niezmienne, chcę w Kadyksie powalczyć o medal. Poziom jest bardzo wysoki, ale nie tylko z tego powodu będą to wymagające i trudne regaty. Prognozy zapowiadają silne wiatry, więc z pewnością będzie się działo i będzie to dobra okazja by sprawdzić siebie i sprzęt w trudnych warunkach. Przed nami 12 wyścigów plus podwójnie punktowany wyścig medalowy dla najlepszej dziesiątki – mówi Piotr Myszka.
- W tym roku wszystko podporządkowane jest igrzyskom olimpijskim i na tą imprezę szykujemy szczyt formy. Dotyczy to zwłaszcza Zosi Klepackiej. Mistrzostwa świata to jednak impreza o randze oczywistej i nikt nie traktuje jej ulgowo. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy, dziewczyny są zdrowe, do pełni sił po kontuzji, która wyeliminowała ją z mistrzostw Europy wraca już Karolina Lipińska. Na miejscu robiliśmy też testy na koronawirusa, na szczęście negatywne. Akwen w Kadyksie jest trochę inny niż w akwen olimpijski w Enoshimie, tutaj jest trochę bardziej płasko, ale zobaczymy jak będzie na wodzie, bo zapowiadają się silne wiatry. Sprzęt też jest optymalnie dobrany, zatem czekamy na pierwsze wyścigi – mówi Cezariusz Piórczyk, trener kadry narodowej kobiet w klasie RS:X.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?