Pierwsza część rywalizacji mogła sugerować, iż dojdzie do niespodzianki. Sztafeta norweska, która była wielkim faworytem zmagań, po pierwszej zmianie miała sporą stratę do czołówki. Zawiodła Ingrid Landmark Tandrevold, która nie tylko musiała trzykrotnie doładowywać podczas strzelania w postawie stojąc, ale zaliczyła także karną rundę.
Sturla Holm Laegreid bohaterem Norwegii
Odrobić stratę starała się Marte Olsbu Roeiseland, ale ekipa ze Skandynawii wciąż na półmetku rywalizacji plasowała się poza czołową trójką ze sporą stratą. Wówczas jednak do akcji wkroczyli panowie. Znakomicie zarówno na strzelnicy jak i w biegu spisywał się Sturla Holm Laegreid, który - przy pomocy rywali, którzy notowali pomyłki podczas strzelania - dał swojej drużynie prowadzenie.
Jako ostatni w norweskiej ekipie wystartował Johannes Thingnes Boe. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w obecnym sezonie jest w świetnej formie, wydawało się więc, że złoty krążek dla jego zespołu to już tylko formalność. Pomyłki na strzelnicy (łącznie aż cztery) sprawiły, że mogłoby być ciekawie, gdyby Quentin Fillon Maillet, ostatni zawodnik w sztafecie francuskiej, był skuteczniejszy.
Po ostatnim strzelaniu równocześnie na trasę ruszyli Boe i Włoch Tommaso Giacomel. W tym momencie jasne już było, kto dobiegnie na metę jako pierwszy. Tym samym norweska sztafeta mieszana po raz czwarty z rzędu (poprzednio w latach 2019-2021) okazała się najlepsza. Skandynawowie w poprzednim roku wygrali także zmagania podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie.
Na podium uplasowali się także Włosi (srebro) i Francuzi (brąz). Dla drugiej z wymienionych ekip to pierwszy medal w tej konkurencji od 2017 roku, kiedy to w Hochfilzen zdobyli srebro.
Biało-Czerwoni nie ukończyli zmagań
Miło rywalizacji wspominać nie będą polscy biathloniści. Nasza drużyna nie ukończyła rywalizacji (została zdublowana) i ostatecznie została sklasyfikowana na 22. pozycji (startowało 26 ekip). Słaba postawa biegowa spowodowała, że już po pierwszej zmianie do najlepszej sztafety Biało-Czerwoni tracili niemal dwie minuty, a kolejni nasi zawodnicy (Kamila Żuk, Andrzej Nędza-Kubiniec) jedynie stratę powiększali.
Zawodnicy do rywalizacji powrócą w piątek. Tego dnia o godzinie o godzinie 14:30 odbędzie się rywalizacja w sprincie kobiet. Z kolei panowie w tej konkurencji będą rywalizować w sobotę, 11 lutego, również o 14:30.
Mistrzostwa Świata w biathlonie - sztafeta mieszana
1. Norwegia - czas: 1:04:41,9 (9 niecelnych strzałów/1 karna runda)
2. Włochy - strata: 11,6 s (6/0)
3. Francja - 55,9 (9/0)
4. Austria - 59,2 (3/0)
5. Czechy - 1:09,4 (7/0)
- - - - - - - - - - - - - - - - -
22. Polska - zdublowana
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

Sony Xperia 1 IV 12/256GB Czarny
smartfon xperia 1 iv dysponuje najlepszymi rozwiąz…
kup teraz

Apple iPhone 14 Plus 256GB Żółty
Okres gwarancji: 12 miesięcyWyposażenie: iPhone z …
kup teraz

Doogee S98 8/256GB Czarny
Smartfony Doogee. Flagowy model Doogee S98 został …
kup teraz

Redmi 10C 4/128GB Zielony
Redmi 10C Szybkość i niezwykła wydajność dzięki Sn…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót