Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo Zdrowia uruchamia specjalną infolinię w sprawie dostępności leków

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Polskapress
Farmaceuci alarmują, że obecnie na polskim rynku może brakować nawet 500 leków. Ministerstwo otwiera specjalną, darmową infolinię, gdzie uzyskamy informacje o dostępności leków.

Aktualizacja, 11.07.2019:

Stanowisko Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego na temat bezpieczeństwa lekowego Polski:

Od trzech lat krajowe firmy farmaceutyczne alarmują o zagrożeniu bezpieczeństwa lekowego i czekają na wdrożenie mechanizmu wsparcia produkcji leków w Polsce. Gwarantuje ona bowiem ciągłość dostaw i zapewnia bezpieczeństwo pacjentom.

Bez instrumentu wsparcia przemysł farmaceutyczny w naszym kraju nie będzie się rozwijać, ponieważ przegra konkurencję z tańszymi produktami z Azji. - Producenci chińscy zawsze będę wygrywać z nami ceną, bo koszty wytwarzania leków są u nich niższe. My jednak dostarczamy dodatkową wartość, gwarantujemy ciągłość dostaw wysokiej jakości produktów, oraz wzrost polskiego PKB, miejsca pracy, poprawę bilansu handlu zagranicznego. Warto więc wspierać produkcję leków w kraju, bo to się zwyczajnie opłaca. A czas działa na niekorzyść Polski, ponieważ wiele innych krajów wdraża zachęty do produkcji leków na ich terenie. Niewykorzystanie potencjału przemysłu farmaceutycznego, który posiadamy będzie olbrzymią stratą nie tylko dla naszej gospodarki, ale również dla polskich pacjentów – podkreśla K. Kopeć, prezes PZPPF. Mechanizm wsparcia produkcji leków w Polsce nie oznacza wcale zwiększenia wydatków na krajowe leki. Krajowi producenci postulują, aby utrzymać ceny ich leków na dotychczasowym poziomie, a cenę nowych ustalać zgodnie z górną granicą określoną w widełkach ustawowych.

Tymczasem resort zdrowia traktuje krajowych wytwórców na równi z chińskimi i hinduskimi, tłumacząc całkowity brak wsparcia rodzimej produkcji niewystarczającym budżetem oraz brakiem wytycznych ze strony resortów odpowiedzialnych za gospodarkę. Krótkowzroczna polityka pozornych oszczędności skutkuje nie tylko zaprzepaszczeniem szansy zbudowania w naszym kraju nowoczesnego centrum produkcji leków, ale zachwianiem bezpieczeństwa lekowego Polski.

W maju 2019 r. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii opracowało projekt działania Refundacyjnego Trybu Rozwojowego, czyli narzędzia wsparcia rozwoju przemysłu farmaceutycznego w Polsce i przekazało go Ministrowi Zdrowia. Niestety, został on przez ministra Łukasza Szumowskiego odrzucony i wszystko wskazuje na to, że w tej kadencji Sejmu nie zostanie przyjęty.

- Dlatego proponujemy natychmiastowe zastosowanie przejściowego narzędzia do czasu wprowadzenia Refundacyjnego Trybu Rozwojowego (RTR), które bazowałoby na aktualnie obowiązującej ustawie o refundacji leków – mówi Barbara Misiewicz- Jagielak, wiceprezes PZPPF.

- Wyciągnijmy wnioski z błędu, jaki zrobiła cała Europa uzależniając się od chińskich i hinduskich producentów leków. Stwórzmy zachęty zarówno do produkcji leków jak i substancji czynnych, bo Polska ma kompetencje i możliwości. Mogłoby się to stać naszą polską specjalizacją i skutkowałoby przede wszystkim zwiększeniem bezpieczeństwa lekowego polskich obywateli – dodaje. Badania CIVITA Polska z kwietnia br. pokazują, że coraz więcej Polaków obawia się braku leków w aptekach, a wśród obawiających się aż 74 proc. doświadczyło takiej sytuacji Prawie 85 proc. badanych uważa, że nasz rząd powinien wspierać rozwój przemysłu farmaceutycznego, bo produkcja leków w kraju jest gwarancją bezpieczeństwa zdrowotnego.

Wcześniej pisaliśmy:

Naczelna Izba Aptekarska opublikowała wczoraj list do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w którym zwraca uwagę na problem dostępności leków i prosi o podjęcie pilnych działań.

- W aptekach zaczyna brakować leków stosowanych w takich chorobach jak: cukrzyca, nadciśnienie, choroby tarczycy, astma, POChP, alergia. Początkowo problem dotyczył niemal wyłącznie drogich leków oryginalnych, jednakże na chwilę obecną zaczyna również brakować popularnych leków generycznych - czytamy w komunikacie Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Ministerstwo Zdrowia wydało dziś swoje oświadczenie, w którym dostrzega problem i zapewnia, że podejmuje interwencje mające na celu wznowienie dostępu do leków. Ponadto ministerstwo uruchomiło specjalną infolinię. Od najbliższego poniedziałku pacjenci będą mogli dzwonić w sprawie dostępności leków pod darmowy numer.

- Aby ułatwić Pacjentom dostęp do informacji, gdzie można kupić lek, którego aktualnie brakuje w danej aptece, pracownicy Narodowego Funduszu Zdrowia i Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego będą od poniedziałku (15.07.) udzielać informacji za pośrednictwem Telefonicznej Informacji Pacjenta, dostępnej pod bezpłatnym numerem 800 190 590. Będą również udzielali informacji o dostępności zamienników leków - informuje ministerstwo.

Problemy producentów i wywóz leków przez mafię. Główny Inspektor Farmaceutyczny przedstawił przyczyny braków w aptekach

Źródło:
TVN

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki