Chroniczny brak dofinansowania, przepełnione szpitale i niedobór specjalistów w dziedzinie psychiatrii dziecięcej - to główne bolączki z jakimi od lat zmaga się polska psychiatria dziecięca. Dobitnie przekonaliśmy się o tym w listopadzie, kiedy z powodu przepełnienia Oddziału Dziecięco-Młodzieżowego w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku, czasowo zamknięto przyjęcia. Przypomnijmy, że na 35 - osobowym oddziale, znajdowało się przeszło 50 osób i była potrzeba wystawienia materacy.
– Wszyscy, zarówno kadra medyczna, osoby zarządzające podmiotami leczniczymi oraz pozostali interesariusze systemu ochrony zdrowia są zgodni, iż mamy do czynienia z zapaścią w psychiatrii dzieci i młodzieży. Sytuacja wymaga przede wszystkim systemowych reform na szczeblu władz centralnych, działań długofalowych zmierzających do wypracowania modelu zapewniającego poczucie bezpieczeństwa zarówno małoletnim pacjentom, jak i kadrze specjalistów, pracujących na co dzień w publicznym systemie opieki zdrowotnej - apelowała wtedy Agnieszka Kapała-Sokalska, członkini Zarządu Województwa Pomorskiego.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy plany Ministerstwa Zdrowia, które chce zreformować sektor psychiatrii dziecięcej. Rewolucja opiera się na wprowadzeniu trzypoziomowego systemu opieki dla dzieci i młodzieży, który z jednej strony ma odciążyć przepełnione placówki szpitalne, a z drugiej strony sprawić, że specjaliści będą blisko pacjentów.
Miejscami pierwszego kontaktu dla osób poszukujących pomocy medycznej mają stać się Ośrodki Środowiskowej Opieki Psychologicznej i Psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży, w których będą pracowali zarówno psycholodzy, psychoterapeuci, jak i terapeuci środowiskowi. To tutaj mają znaleźć pierwszą pomoc osoby, u których ujawniły się problemy ze zdrowiem psychicznym. Wreszcie to w ośrodkach pierwszego stopnia będą podejmowane decyzje o kierowaniu do dalszej terapii. Działający w obrębie placówek specjaliści mają z kolei mieć możliwość konsultacji z lekarzami z ośrodków o wyższej referencyjności.
- Zwiększenie dostępności pomocy w opiece ambulatoryjnej i środowiskowej, umożliwi odciążenie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych i Izb Przyjęć. Ponadto dzięki stworzeniu sieci ośrodków udzielających pomocy osobom chorym psychicznie możliwe będzie skrócenie czasu pobytu w szpitalu i zapobieganie rehospitalizacji - powiedziała Józefa Szczurek- Żelazko, wiceminister zdrowia.
Kolejnym poziomem pomocy będą Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego, w których zostaną zatrudnieni psychiatrzy. Do tych placówek będą zaliczane między innymi oddziały dzienne, a pacjent zostanie otoczony opieką całego zespołu specjalistów.
Natomiast na końcu tej piramidy ustawiono Ośrodki Wysokospecjalistycznej Całodobowej Opieki Psychiatrycznej, czyli oddziały psychiatryczne, gdzie będą trafiać pacjenci wymagający hospitalizacji. W ten sposób pacjenci z zaburzeniami psychicznymi nie będą od razu trafiali do placówek szpitalnych - najpierw zostaną otoczeni opieką w lokalnych ośrodkach zlokalizowanych blisko miejsca zamieszkania.
W reformę jest zaangażowany Narodowy Fundusz Zdrowia, który zapowiedział, że już wkrótce wystartują konkursy na realizację umów. Koordynacją tego procesu zajmą się wojewódzkie oddziały.
- Chcielibyśmy, żeby w ramach sieci powstawały ośrodki, które składają się z czterech specjalistów - zespołu, który będzie w stanie zapewnić efektywną opiekę. W tym zespole będziemy mieli jednego psychologa, dwóch psychoterapeutów i jednego terapeutę środowiskowego. Chcielibyśmy, żeby takie zespoły powstawały na poziomie każdego powiatu. Patrząc na liczbę powiatów, zakładamy, że będzie ok. 300 ośrodków - powiedział Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Padają również deklaracje związane z finansowaniem, które mają być na bieżąco korygowane po okresie kwartalnych rozliczeń. Ponadto resort zapewnia, że w razie przekroczenia założonego poziomu świadczeń, placówka będzie rozpisywała konkursy na następne poradnie.
- Każdy z ośrodków otrzyma z NFZ w ramach ryczałtu w granicach 550 tys. zł w skali roku. Rozliczenie następować będzie kwartalnie (za wyjątkiem roku 2020, gdy pierwszy okres rozliczeniowy trwa 6 m-cy) w oparciu o miesięczną sprawozdawczość. Referencyjna wielkość zrealizowanych świadczeń miesięcznie to ok. 412 - informuje resort zdrowia.
Plan jest ambitny. Na początku przyszłego miesiąca mają zostać uruchomione konkursy, a za pół roku Narodowy Fundusz Zdrowia chciałby kończyć etap podpisywania umów.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?