Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo Skarbu chce konkretów, a nie założeń ws. Stoczni Gdańskiej

rozm. Czesław Romanowski
Oczekujemy od strony ukraińskiej dokumentów, na podstawie których będziemy mogli podejmować decyzje - mówi Rafał Baniak, wiceminister skarbu

Co będzie ze Stocznią Gdańsk?
Pracujemy nad tym, żeby stocznia mogła istnieć, produkować, rozwijać się. Oczekujemy jednak od akcjonariusza większościowego autentycznych kroków, dzięki którym będziemy mogli podejmować rozsądne decyzje. Chcemy przede wszystkim poznać sprawozdanie finansowe, które już w tej chwili jest bardzo spóźnione, a które jest podstawowym warunkiem rozważań nad dofinansowaniem spółki. Oczekujemy biznesplanu, powstały jedynie jego założenia, w dodatku bardzo dyskusyjne. Jeżeli te dokumenty się pojawią, będą świadczyły o poważnym traktowaniu sprawy przez ukraińskiego akcjonariusza.

Jak realny jest scenariusz upadłości stoczni?
Trzeba o to pytać stronę ukraińską.

Ale dopuszcza Pan taką możliwość?
Jeżeli dokumenty, o których mówiłem, się nie pojawią, wówczas stocznia będzie miała również kłopot z Komisją Europejską, która oczekuje sprawozdań z wykonania planu restrukturyzacji. Na te dokumenty czeka także UOKiK. Ich przedłożenie to warunek niezbędny, by stocznia nadal prowadziła działalność.

Szykują się rozmowy ostatniej szansy w sprawie Stoczni Gdańskiej

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki