Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miłosz Hebda z Lotosu Trefla Gdańsk: Od Miki i Schwarza mogę się wiele nauczyć [ROZMOWA]

Łukasz Żaguń
www.lotostrefl.pl
Z Miłoszem Hebdą, nowym przyjmującym Lotosu Trefla Gdańsk, rozmawiamy o kolejnym sezonie PlusLigi, celach i marzeniach.

Wakacje się skończyły. Zdążył się Pan zregenerować i odpocząć od siatkówki?
Urlop był chyba dla mnie za długi. Stęskniłem się już za halą i treningami. Bardzo się cieszę z tego, że możemy już zacząć przygotowania do nowego sezonu.

W trakcie urlopu utrzymywał Pan formę czy całkowicie odpoczywał od sportu?
Przez pierwsze trzy tygodnie po sezonie całkowicie odpoczywałem od siatkówki, ale później już trenowałem indywidualnie. Nie było zatem laby. Ale to nie jest chyba dziwne. Poza tym, że siatkówka jest naszą pracą, to też pasja. Jeśli zbyt długo zatem nie gramy, to już za tym tęsknimy.

To będzie Pana pierwszy sezon w Lotosie Treflu. Co zadecydowało o takim wyborze?
Na pewno decydujące były wyniki, trener, miasto. Szczerze mówiąc, długo się nie zastanawiałem nad podjęciem decyzji. Dostałem dobrą ofertę od Lotosu Trefla i właściwie od razu postanowiłem z niej skorzystać.

Miał Pan okazję współpracować kiedyś z trenerem Andreą Anastasim?
Tak, miałem okazję, kiedy grałem w reprezentacji Polski B. Trener Anastasi prowadził wówczas pierwszą kadrę. W trakcie przerwy pomiędzy sezonami, może przez dwa, trzy tygodnie współpracował z nami.

Co może Pan zatem powiedzieć o tym szkoleniowcu?
Przede wszystkim to, że jest to dobry trener. Jestem przekonany, że zrobi wszystko, żebym poprawił swoje indywidualne umiejętności. Pod jego okiem na pewno się rozwinę.

A Liga Mistrzów też przyciągała Pana jak magnes do Lotosu Trefla?
Niekoniecznie. Ja na razie nie pokazałem zbyt wiele na krajowym podwórku. Ale oczywiście cieszę się, że będę miał kontakt z czołowymi drużynami w Europie. Jestem pełen optymizmu przed tym turniejem. Wierzę, że dobrze się zaprezentujemy w Lidze Mistrzów.

Ma Pan jakieś indywidualne cele na nowy sezon?
Dla mnie najważniejsza jest drużyna. Chciałbym, żeby zespół prezentował taki poziom jak w ubiegłym sezonie. Kto wie, może nawet lepszy! A ja osobiście myślę o tym, by po prostu zrobić postęp.

Nie da się ukryć, że konkurencja na Pana pozycji jest duża - Mika, Schwarz. Będzie ciężko przebić się do pierwszej szóstki, ale pewnie rolą zmiennika Pan się nie zadowoli?
Oczywiście, że nie. Każdy sportowiec chce grać i walczyć o to, by wychodzić w pierwszej szóstce. Na pewno będę się mocno o to starał. Chcę dać drużynie jak najwięcej. Mateusz i Sebastian to są oczywiście klasowi zawodnicy i cieszę się też z tego, że będę mógł się od nich wiele nauczyć. Nie ukrywam, że to też była jedna z możliwości, która przyciągnęła mnie do Gdańska.

To prawda, że Mateusz Mika jest Pana dobrym kolegą?
Wszyscy mnie o to pytają (śmiech). Tak, mogę potwierdzić.

Na razie w Gdańsku go jednak nie ma, a z nim pewnie byłoby łatwiej wejść do drużyny...
Faktycznie, na razie rozmawiamy tylko przez telefon. Czekam, aż przyjedzie, bo wtedy pewnie będzie raźniej. Ale na razie też nie jest źle (śmiech). Atmosfera w drużynie jest pozytywna. Są tu świetni ludzie.

Lotos Trefl jest wicemistrzem Polski. Myśli Pan, że ten sukces da się powtórzyć?
Dziwne by było to, gdybym w to nie wierzył. Nie zmienia to oczywiście faktu, że kolejny sezon będzie trudniejszy niż ostatni. Bardzo mocno wierzę w to, że pokażemy dobrą siatkówkę i wszyscy będą zadowoleni (śmiech).

Z innej beczki - marzy Pan o grze w reprezentacji Polski?
Aby grać w reprezentacji, trzeba przede wszystkim prezentować bardzo wysoki poziom. A ja na razie takiego poziomu nie prezentuję. Wierzę jednak w to, że kiedyś będzie mi dane zagrać w kadrze, bo jak każdy sportowiec o tym marzę. Kto wie, może kiedyś się uda. Na razie jednak twardo stąpam po ziemi i chcę mocno pracować.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki