Milionerzy w Gdańsku. Ponad 500 gdańszczan zarobiło w ciągu roku ponad milion złotych

W Gdańsku z roku na rok przybywa milionerów. Zgodnie z danymi za 2011 r., opublikowanymi kilka lat temu na łamach Dziennika Bałtyckiego, mieszkańców osiągających w skali roku zarobki na poziomie minimum miliona zł było dokładnie 200. Tymczasem, jak wynika z informacji zawartych w deklaracjach PIT składanych w ub. roku, a więc za 2018 r., liczba osób osiągających podobne dochody przekroczyła 500. Porównując to jeszcze raz z 2011 r., w samym Gdańsku jest więcej takich przypadków, niż wówczas w Gdańsku, Gdyni, Słupsku, Kartuzach oraz Tczewie razem wziętych.

Według danych z deklaracji PIT za 2018 r., w samym Gdańsku odnotowaliśmy 511 osób, które osiągnęły dochód na poziomie minimum miliona złotych. W tym jest również siedem osób, które w danym roku podatkowym wykazały dochód przekraczający 10 mln zł – mówi Agata Bloch, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. - Największy osiągnęła osoba rozliczająca się w II Urzędzie Skarbowym i był to dochód w wysokości 21,9 mln zł.

Liczba mieszkańców w poszczególnych przedziałach dochodów za 2018 r. przedstawia się następująco: 1142 osiągnęło dochód pomiędzy 500 tys. zł a 1 mln zł, kolejne 33 083 gdańszczan zmieściło się w przedziale od 100 tys. zł do 500 tys. zł. Od 50 tys. zł do 100 tys. zł zarobiło w 2018 r. 74 626 osób, z kolei najliczniejszą grupę (133 116) stanowili wykazujący dochód pomiędzy 20 a 50 tys. zł. Najmniej, poniżej 20 tys. zł zarobiło 90 438 mieszkańców, co stanowiło ponad jedną czwartą wszystkich rozliczających się z urzędami skarbowymi.

Jakie są dochody najbogatszych mieszkańców województwa pomorskiego? Kliknij i zobacz!

Nie oznacza to jednak, że jedna czwarta mieszkańców w wieku produkcyjnym żyje na poziomie najniższej krajowej - zauważa prof. Henryk Ćwikliński, ekonomista z Uniwersytetu Gdańskiego. - Społeczeństwo starzeje się, a co za tym idzie, coraz większy jego odsetek stanowią emeryci a także renciści. Oni także rozliczają się z PIT, a wiemy, że najniższa emerytura nie należy do wysokich. Stąd tak duża liczba mieszkańców w przedziale najniższych dochodów.

- Jeśli chodzi o strukturę dochodów to należy pamiętać, że w 2018 r. w pierwszym progu podatkowym (do 85 528 zł brutto dochodu ) rozliczało się w Polsce 96 proc. podatników - mówi dr hab. Marcin Kalinowski, ekonomista, profesor Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku. - Na strukturę dochodów w sposób oczywisty wpływa struktura demograficzna. Rosnąca liczba emerytów powoduje, że więcej osób uzyskuje niskie dochody, gdyż emerytury są znacząco niższe od wynagrodzeń z tytułu świadczenia pracy. Przeciętna miesięczna emerytura i renta z ZUS w 2018 r. wyniosła jedynie 2161,65 zł przy przeciętnym wynagrodzeniu ok. 5500 zł. brutto. Druga kwestia to niskie dochody osób prowadzących działalność gospodarczą. Grupa ta stanowi niemal 10 proc. podatników, ale ich dochody nie przekraczają 5 proc. dochodów osób fizycznych rejestrowanych w Urzędach Skarbowych w Polsce.

Wraz ze wzrostem liczby krezusów rośnie również zadłużenie mieszkańców wobec „skarbówki”. Na dziś łączna kwota zaległości wobec Urzędów Skarbowych w Gdańsku wynikająca z podatku PIT (36 i 37 oraz 36L) wynosi ponad 110 mln zł, na które składa się ponad 27 tys. pozycji zobowiązań. Należy zaznaczyć, że w podanej kwocie zawierają się zaległości, które podatnicy mogą zapłacić do 1. czerwca 2020 r. bez dodatkowych kosztów.

- W przypadku podatku PIT wystawiono łącznie 4671 tytułów wykonawczych obejmujących 2154 mieszkańców Gdańska – mówi rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. - Jeżeli chodzi o podatek VAT, 1689 osób objęto 9118 tytułami wykonawczymi.

- Obecna sytuacja związana z pandemią dotknie w największym stopniu pracowników oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą. Szacowany jest wzrost bezrobocia i spadek wynagrodzeń - prognozuje dr hab. Marcin Kalinowski. - Dochody osób prowadzących działalność gospodarczą w dużej mierze już ucierpiały ze względu na ograniczenia w działalności i skutki tego zapewne będzie można dostrzec w dochodach tej grupy w 2020 r. Wydaje się, że najlepiej ze skutkami pandemii poradzą sobie najwyżej zarabiający. Liczba osób osiągających najwyższe dochody, przekraczające 1 mln zł raczej się nie zmniejszy. Być może ich dochody nie wzrosną tak jak w poprzednich latach, ale utrzymają się na wysokim poziomie.

Stabilny poziom dochodów powinni utrzymać emeryci i renciści. Dochód ich choć nie jest wysoki, to jest pewny i stabilny.

Przypomnijmy, że z uwagi na wyjątkowe okoliczności, w tym roku administracja skarbowa dała więcej czasu na złożenie zeznań podatkowych. Choć standardowy termin mija 30 kwietnia i pozostaje aktualny, w tym roku można złożyć PIT do 1 czerwca bez żadnych konsekwencji.

Te firmy pochodzą z Pomorza, choć ich nazwy mogą sugerować coś innego. Kliknijcie i zobaczcie galerię!