Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Milion złotych na sprzątanie po nawałnicy z państwowego funduszu przyznany w tajemnicy? Zawiadomienie do CBA złożył Marszałek

wie
Marszałek zgłasza do CBA wątpliwy 1 mln zł na sprzątanie po nawałnicy
Marszałek zgłasza do CBA wątpliwy 1 mln zł na sprzątanie po nawałnicy Karolina Misztal
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w tajemnicy i nie wiadomo komu przyznał 1 milion złotych na usuwania zniszczeń po potężnej nawałnicy z 2017 roku, a podmiot, który w konkursie zebrał najwięcej punktów przegrał – twierdzi marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Skargę na nietransparentne i podejrzane działania instytucji złożył do premiera RP, Mateusza Morawieckiego, a zawiadomienie złożył w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

„Teoretycznie środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozdzielane są w konkursach. W konkursie dotyczącym usuwania zniszczeń po nawałnicy wniosek pomorskich samorządowców dostał najwięcej punktów. Z niewiadomych przyczyn nie otrzymał jednak dofinansowania. Pieniądze przyznano za to innym, gorszym wnioskom. NFOŚiGW odmówił ujawniania kto je złożył. Samorządowcom udało się jedynie dowiedzieć, że wśród wnioskodawców są także prywatne firmy” - czytamy w komunikacie przesłanym do mediów przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

Urzędnicy tłumaczą, że nabór wniosków na dofinansowanie projektów związanych z usuwaniem skutków ubiegłorocznej nawałnicy państwowy fundusz ogłosił już w ubiegłym roku. O mniej więcej 1 milion złotych na „odtworzenie drzewostanu i infrastruktury edukacyjnej oraz turystycznej” zniszczonej na terenie Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego i Zaborskiego Parku Krajobrazowego starać się miał m.in. Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych będący jednostką pomorskiego samorządu.

Nawałnica 2017 na Pomorzu. Pierwsza rocznica tragicznej nawałnicy na Pomorzu 11-12.08.2017Zdjęcia sprzed roku i dzisiejsze - rok po tragedii

Nawałnica 2017 na Pomorzu. Pierwsza rocznica tragicznej nawa...

Jednak, choć to właśnie PZPK – według relacji pracowników urzędu marszałkowskiego – otrzymało najwięcej - 86 punktów w postępowaniu środki trafiły do gorzej ocenionych oferentów.

- Okazało się, że pieniądze zostały przyznane przez zarząd funduszu absolutnie uznaniowo. Co gorsza, nie zostaliśmy nawet poinformowani, jakie jest uzasadnienie takiej a nie innej decyzji. To szokujące, bo NFOŚiGW dysponuje publicznymi pieniędzmi i jego działania powinny być w pełni transparentne, a przede wszystkim zgodne z ustawą o finansach publicznych – komentuje decyzję marszałek Mieczysław Struk.

Jak się dowiadujemy Struk przesłał w dniu 18 października 2018 r. skargę w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego i zawiadomił o swoich wątpliwościach Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Prośbę o przedstawienie stanowiska w tej sprawie skierowaliśmy do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, gdy tylko je otrzymamy, opublikujemy tutaj.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki