- Według naszych szacunków, łączne straty po sierpniowej nawałnicy w województwie pomorskim wynoszą ok. 1,5 mld zł. Niestety, leczenie skutków tego kataklizmu będzie niezwykle długotrwałe, bo są to straty polegające nie tylko na uszkodzonych budynkach mieszkalnych czy inwentarskich. Nawałnica przełoży się na mniejsze wpływy z turystyki, z podatku leśnego czy ze zbiorów runa leśnego – mówił w czasie poniedziałkowego spotkania marszałek województwa, Mieczysław Struk. - Jestem wdzięczny samorządowcom za niesioną przez nich pomoc, nie ukrywam, że wciąż jest ona potrzebna także ze strony polskiego rządu. Mam nadzieję, że polski rząd zwróci się z prośbą do komisji europejskiej o uruchomienie środków z Europejskiego Funduszu Solidarności na wsparcie dla poszkodowanych – dodał.
Największą kwotę, bo aż 300 tys. zł, Gdańsk przekaże gminie Brusy.
- Środki otrzymane od miasta Gdańska zostaną wykorzystane na odbudowę dróg, na naprawę nawierzchni, aby uzupełnić ubytki i wyrwy spowodowane powalonymi drzewami i wodą - mówi Krzysztof Gierszewski, z-ca burmistrza Brus. - Jeśli chodzi o infrastrukturę drogową naszej gminy, straty wstępnie szacujemy na ok. 15 mln zł. W czasie nawałnicy uszkodzeniu uległo u nas ok. 800 domów mieszkalnych, z czego kilkanaście do dziś nie nadaje się do użytku, w związku z czym ok. 50 rodzin było zmuszonych do wyprowadzki. To dla nich najbardziej potrzebna jest teraz pomoc - dodaje.
Decyzją władz Gdańska do gmin: Czersk i Chojnice trafi po 200 tys. zł. Pieniądze te posłużą do odbudowy infrastruktury drogowej.
- Nasza gmina przeżyła największą traumę, bo to u nas w wyniku nawałnicy zginęły trzy osoby. Wstępne oszacowania strat wśród moich mieszkańców to ok. 700 zniszczonych budynków, w tym ok. 350 mieszkalnych, z czego do dalszego zamieszkiwania nie nadaje się 6. Uszkodzone zostały też obiekty oświatowe, mieszkania komunalne, świetlice domów kultury. Otrzymane od Gdańska środki wykorzystamy na odbudowę dróg. We wtorek podpisuję z kolei umowę z panią prezydent Warszawy, Hanną Gronkiewicz-Waltz, na kwotę 760 tys. zł dla gminy Chojnice. Bardzo serdecznie za tę pomoc dziękujemy, prosimy jednocześnie, by mieszkańcy Trójmiasta nadal licznie odwiedzali nasze tereny turystyczne – mówi Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice.
W trakcie poniedziałkowego spotkania wzruszenia nie kryła także burmistrz Czerska, Jolanta Fierek. - Każda złotówka przeznaczona na pomoc poszkodowanym gminom jest bardzo ważna. Gdańsk jest dziś symbolem wielkiej solidarności – mówiła Fierek.
Po 100 tys. zł otrzymają od Gdańska gminy: Parchowo i Sulęczyno, a po 50 tys. zł gminy: Linia i Studzienice.
- Jako prezydent z 19-letnim stażem dobrze pamiętam, że kiedy Gdańsk spotykały nieszczęścia, jak chociażby powódź w 2001 roku, polskie miasta wspierały nas środkami finansowymi. Dziś dobro, które wtedy do nas spływało, chcemy przekazać dalej. Samorządowców nie trzeba uczyć solidarności. Pomoc poszkodowanym gminom była świadczona przez samorządy już w kilka godzin po nawałnicy. To ważne, by ludzie nie czuli, że są sami – podsumowuje prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz.
Życie na nawałnicach. Miejscowość Rytel podnosi się po kataklizmie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
