"Kociewskie Diabły" były jedną z rewelacji kończącego się sezonu Polskiej Ligi Koszykówki. Pozbawiona wielkich pieniędzy i gwiazd drużyna awansowała do play-offów, w których stoczyła wyrównany bój ze Stelmetem Zielona Góra. Głównym autorem tych dobrych występów był trener Mindaugas Budzinauskas.
Litwina w Starogardzie już jednak nie ma, dał się bowiem skusić ofercie Kinga Szczecin. Pisaliśmy już o tym, że jego następcą prawdopodobnie zostanie Milija Bogicević. Dziś ta informacja stała się faktem.
Bogicević jest doskonale znany kibicom Polpharmy. To w końcu Serb poprowadził "Kociewskie Diabły" do największego sukcesu w historii klubu, w 2010 roku zajmując trzecie miejsce w PLK. Dla niego było to piorunujące rozpoczęcie kariery trenerskiej. Potem pracował jeszcze w PBG Baskecie Poznań, Anwilu Włocławek i Polskim Cukrze Toruń, a ostatnio zagranicą, w Dinamie Bukareszt. Nigdzie jednak większych sukcesów nie odniósł, z Dinama został zwolniony na początku kończącego się sezonu.
Teraz wraca do Polpharmy, gdzie odniósł swój największy trenerski sukces. Z klubem ze Starogardu podpisał dwuletni kontrakt.
TRZY WRZUTY. Lechia z szansą na tytuł, Arka na utrzymanie
dziennikbaltycki.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?