Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkasz w tych dzielnicach Gdańska? Uważaj na złodziei katalizatorów! Te auta są najbardziej zagrożone. Zobacz zdjęcia "po wycince"

Jakub Cyrzan
Jakub Cyrzan
Archiwum Polska Press
Statystycznie niemal każdego dnia w Gdańsku dochodzi do kradzieży katalizatora. Co ciekawe, w niektórych dzielnicach miasta zjawiska te występują częściej niż w innych. Zdecydowanie bardziej zagrożone kradzieżą są także konkretne typy samochodów. Tylko w ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali sześciu sprawców, którzy usłyszeli łącznie dwanaście zarzutów. Sprawdziliśmy, gdzie w Gdańsku dochodzi do kradzieży katalizatorów, dlaczego złodzieje tak chętnie je kradną i na jakie samochody powinniśmy uważać najbardziej.

Plaga złodziei katalizatorów w Gdańsku. Prawie codziennie dochodzi dochodzi do kolejnej kradzieży

W 2020 roku policjanci z Gdańska odnotowali 144 kradzieże katalizatorów. Rok później było ich już 440. "Popyt" wśród złodziei na te urządzenia nie maleje. W 2022 r. przez pierwsze trzy miesiące roku policja odnotowała 104 kradzieże, a do połowy maja było ich już w sumie 148.

- W ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali sześciu sprawców, którzy usłyszeli łącznie dwanaście zarzutów. Policjanci cały czas pracują nad tymi sprawami i niewykluczone, że sprawcy usłyszą kolejne zarzuty - informuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy KMP w Gdańsku.

Gdańsk. Uważaj na swój samochód w tych dzielnicach miasta!

Do 18 marca tego roku, najwięcej kradzieży policja odnotowywała na Przymorzu (130), Wrzeszczu (94), Oruni (76), najmniej w Oliwie (12) oraz w Nowym Porcie (18). W ciągu ostatnich dwóch miesięcy najwięcej przypadków wciąż odnotowuje komisariat na Przymorzu (13). W komisariacie nr V w gdańskim Wrzeszczu odnotowano kolejnych 9 przypadków, a na Śródmieściu i w rejonie ul. Kartuskiej - 5. Wciąż odnotowuje się także kradzieże na Oliwie (4 w ostatnich dwóch miesiącach), na Oruni i Nowym Porcie (po 3) i na Osowej (2 przypadki).

- W rzeczywistości przypadków kradzieży katalizatorów jest zdecydowanie więcej - mówi nam Adam Marcińczyk, właściciel firmy "Tłumiki Marcińczyk" z Pruszcza. - Wiele osób przyjeżdża do nas z problemem wyciętych katalizatorów, jednak nie chce zgłaszać tego na policję. Zawsze zachęcam ich, żeby to zrobili. Choć prawdopodobieństwo ujęcia złodziei jest niewielkie, warto próbować - dodaje.

Z których samochodów najczęściej wycina się katalizator?

Średnia cena katalizatorów na skupie wynosi obecnie ok. 900 zł. Jak wskazują specjaliści, są jednak takie modele aut, których katalizatory kosztuje 3, 4, a nawet ok 5 tysięcy zł. To one są najcenniejszym łupem dla złodziei. Skąd wzięła się światowa moda na kradzieże tego sprzętu? Wszystko przez metale szlachetne zawarte w katalizatorach, a przede wszystkim - pallad. Jego cena pod koniec 2018 r. wzrosła z powodu problemów przy wydobywaniu tego surowca.

- Katalizatory zawierają w sobie cenne metale szlachetne takie jak np. platyna, rod, pallad, które są odzyskiwane z takich elementów - wyjaśnia dyrektor zarządzający Nord Auto-Service, Artur Zdybel. - Myślę, że w mniejszym stopniu kradzieże katalizatorów odbywają się po to, aby je sprzedać do ponownego wykorzystania w innym pojeździe. Tak naprawdę złodziej nie wie, w jakiej kondycji jest katalizator w danym samochodzie.

Mieszkasz w tych dzielnicach Gdańska? Uważaj na złodziei kat...

Niemal równomiernie ze wzrostem cen palladu, wzrosła kradzież katalizatorów. Łupem złodziei padają najczęściej starsze samochody, w których demontowanie katalizatorów jest znacznie prostsze.

- Najczęściej są to samochody wyprodukowane od lat 90' do 2000-2005 r. W nowych autach wycięcie katalizatora jest zazwyczaj trudniejsze. Klienci nie jeden raz opowiadali nam o sytuacjach, w których pod samochodem znajdywali narzędzia, mające posłużyć do wycinki katalizatora. Płoszyli tym samym złodziei na gorącym uczynku. W naszym warsztacie widzieliśmy różne przypadki. Często złodzieje kradzieży dokonują w prymitywny sposób. Widzieliśmy nawet sytuacje, w których próbowano wyciąć katalizator palnikiem - dodaje Adam Marcińczyk.

Na skupach ceny katalizatorów wahają się w przedziale od nieco ponad tysiąca do nawet 4-5 tys. złotych. Tylko w Gdańsku znajduje się kilka punktów skupów tego typu urządzeń. To, jak w sposób niewzbudzający podejrzeń złodzieje sprzedają katalizatory, pozostaje tajemnicą. Faktem jest, że z problemem pozostają właściciele pojazdów, którym katalizator wycięto.

Jak się bronić przed kradzieżą?

Jak podkreślają policjanci, sposobów na ochronę przed kradzieżą jest niewiele. Warto jednak korzystać z tych dostępnych:

  • - W pierwszej kolejności możesz skorzystać z uproszczonej polisy AutoCasco.
  • - Parkuj samochód w miejscu oświetlonym, najlepiej na strzeżonym parkingu.
  • - Zapoznaj się z ofertą firm montujących dodatkowe zabezpieczenia przed kradzieżą katalizatorów. W ofercie są dostępne stalowe płyty montowane za pomocą zrywalnych śrub, przez co ich odkręcenie będzie możliwe jedynie w warunkach warsztatowych.
  • - Istnieje również możliwość zainstalowania odpowiedniego alarmu, który skutecznie odstraszy złodzieja

O dodatkowych elementach montowanych na katalizator mówią także eksperci.

- Zabezpieczenie takiego elementu jak katalizator jest bardzo trudne - mówi Artur Zdybel i dodaje, że na sprzęt nie można montować żadnych osłon, ponieważ katalizator podczas pracy rozgrzewa się do bardzo wysokich temperatur i musi być odsłonięty, aby była cyrkulacja powietrza chłodząca tę część układu wydechowego.

- Myślę, że można by zastosować np. jakieś stalowe pręty mocowane pod tunelem, gdzie jest zamontowany katalizator, ale podczas napraw byłoby to utrudnieniem, bo za każdym razem musielibyśmy demontować te elementy - dodaje Zdybel.

Widzisz podejrzane osoby przy samochodzie w okolicy? Zgłoś to na policję!

Najlepszym sposobem na walkę ze złodziejami katalizatorów jest uważne obserwowanie okolicy. Zgłaszajmy się na policję nie tylko wtedy, gdy dojdzie do kradzieży w naszym samochodzie, ale także wtedy, gdy widzimy podejrzane zachowania.

- Policjanci apelują do mieszkańców, którzy widzą coś niepokojącego, aby nie wahali się i dzwonili pod numer alarmowy 112. Każda, nawet anonimowa informacja, może przyczynić się do zatrzymania kolejnych złodziei - dodaje asp. sztab Mariusz Chrzanowski.

To właśnie anonimowe zgłoszenia wskazują często mundurowym drogę do złodziei. W ubiegłym tygodniu gdańscy policjanci dostali informację, że w rejonie dzielnicy Ujeścisko-Łostowice mogą znajdować się kobieta z mężczyzną, którzy na początku maja ukradli katalizator. Policjanci pojechali na miejsce i w zaparkowanym bmw zauważyli kobietę oraz mężczyznę. Osoby zostały wylegitymowane, a podczas kontroli kryminalni ujawnili i zabezpieczyli w samochodzie akumulatorową piłę szablastą oraz bluzę. Szybko okazało się, że jeden ze sprawców, którego zarejestrowały w maju kamery monitoringu, miał na sobie to samo ubranie. 22-latka oraz jej 44-letni partner zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Postawiono im zarzuty, za które grozi im w sumie nawet 5 lat więzienia.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki