Mieszkanka Nowego Portu rozdawała obiady potrzebującym. Wraz ze znajomymi ugotowała kilkaset porcji bigosu i żurku

Kilkaset porcji pachnącego bigosu i żurku trafiło do potrzebujących. Stało się to za sprawą Patrycji Wydrzyńskiej. 36-letnia mieszkanka Nowego Portu już po raz kolejny wraz ze znajomymi ugotowała posiłki a następnie rozdała je. Na dzieci czekały upominki. Akcja odbyła się w sobotę, 19.12.2020 r. przy ulicy. Marynarki Polskiej 1.

Patrycja Wydrzyńska bezinteresownie nakarmiła bezdomnych

Sobotnia akcja jest już piątą z kolei – początkowo Patrycja Wydrzyńska przygotowywała kilkadziesiąt posiłków, a podczas ostatniej akcji w listopadzie było ich już 400. Rozeszły się błyskawicznie.

Kobieta gotuje z tego, co dostarczą jej ludzie. Posiłki na sobotnią akcję udało się zrobić z 120 kg ziemniaków, 20 kg kapusty, 30 kg białej kiełbasy i boczku, a także 80 litrów żurku.

Inicjatorka przedsięwzięcia podkreśla, że w życiu wiele przeszła i – być może dlatego – czuje potrzebę pomagania. Kobieta działa też na Facebooku, prowadzi tam grupę „Serce za serce”, za pośrednictwem której zbiera odzież dla potrzebujących.