Do zabójstwa doszło w minioną niedzielę. Tego dnia tuż po godz. 21 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gdyni odebrał sygnał od jednego z mieszkańców Środmieścia, iż jego sąsiad najprawdopodobniej został zamordowany.
Patrol policji, który pojechał sprawdzić informację, w mieszkaniu zastał już lekarza pogotowia ratunkowego. Na miejsce wezwano grupę dochodzeniowo-śledczą, techników kryminalistycznych i psa tropiącego z przewodnikiem.
- Pies stracił trop w okolicy skrzyżowania ulic Warszawskiej i Witomińskiej, ale w mieszkaniu policjanci zabezpieczyli mnóstwo śladów - informuje podkom. Dorota Podhorecka-Kłos, rzecznik komendanta miejskiego policji w Gdyni. - Nasi kryminalni ustalili też, że z mieszkania zginęły dwa laptopy i trzy telefony komórkowe.
We wtorek wieczorem w powiecie ostródzkim policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, u którego w mieszkaniu znaleźli skradziony sprzęt. Ostródzianin trafił do aresztu, a śledczy zbierali dowody, które pozwoliły im wczoraj przedstawić mężczyźnie zarzut nie tylko kradzieży, ale i zabójstwa.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż w 37-latek w niedzielę spotkał się ze swoją przyszłą ofiarą w jej mieszkaniu. Mężczyźni razem pili alkohol. Doszło pomiędzy nimi do kłótni, a potem bójki. - Szamotanina przeniosła się na ziemię, gdzie 37-latek dusząc i uderzając głową ofiary w podłogę zabił 52-letniego mieszkańca Gdyni - dodaje podkom. Dorota Podhorecka-Kłos.
W środę zatrzymany usłyszał zarzut zabójstwa. Wcześniej już był notowany przez policję m.in. za kradzież, włamanie i oszustwa. Teraz grozi mu dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?