Mieszkańcy poskarżyli się na nieproszonych lokatorów nieczynnym kiosku w Malborku. Co na to władze miasta?

O zaadaptowanym przez bezdomnych kiosku przy ul. Wybickiego po raz pierwszy pisaliśmy na początku 2022 r. Wówczas władze Malborka tłumaczyły, że przyjrzą się, jaki jest stan prawny wszystkich opuszczonych punktów handlowych.
Niewiele się od tego czasu zmieniło. Gdy zrobiło się chłodniej, temat dzikich lokatorów wrócił.

Tym razem w imieniu mieszkańców tej części Osiedla Południe, największej malborskiej sypialni, wystąpiła radna Joanna Iglińska. Zwróciła się z tym bezpośrednio do burmistrza, prosząc o rozwiązanie problemu, jaki dla sąsiadów stwarza nieczynny kiosk.

Obiekt jest zniszczony, zdewastowany. Mieszkają w nim bezdomni, którzy nadużywają alkoholu, palą papierosy i zanieczyszczają okoliczne tereny – tak opisuje sytuację w swojej interpelacji radna Iglińska.

Ale kwestia estetyczna to jedno.

- Mieszkańcy czują się niekomfortowo, wręcz boją się przechodzić obok – uzasadnia Joanna Iglińska.

W rozmowie z nami przedstawiciele władz zapewniają, że po tej interwencji podjęli już kroki.

Poszła korespondencja do właściciela, by usunął obiekt. Trudno mi powiedzieć, kiedy to nastąpi – mówi Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Natomiast, jak usłyszeliśmy od urzędników, kioski wzdłuż al. Rodła, które również nie pełnią już swoich funkcji, stoją w pasie drogi krajowej nr 22. Właśnie z powodu lokalizacji miasto nie ma możliwości egzekwować ich wywiezienia, choć stoją puste i obecnie są raczej słupami reklamowymi.

PRZECZYTAJ TEŻ: Duży pożar w Pomieczynie. Straty szacowane są na ponad 300 tys. zł! | ZDJĘCIA