Długie letnie wieczory mieszkańcy Malborka chcieliby spędzać w Trójmieście. Nie da się ukryć, że tamtejsza oferta kulturalna jest dużo bardziej urozmaicona. A kto nie chce jechać swoim samochodem, a na pewno dotyczy to młodych, z nadzieją zerka na połączenie kolejowe. Niektóre są tak atrakcyjne, że przejazd z Malborka do Gdańska zajmuje raptem pół godziny. Cóż z tego, jeśli podczas pobytu nad Motławą, trzeba byłoby wciąż spoglądać na zegarek, bo nie byłoby jak wrócić. W przeszłości kursy po godzinie 22 zostały zlikwidowane, bo były nierentowne.
W związku ze zbliżającym się sezonem turystycznym i dużą ofertą kulturalną Trójmiasta proszę o podjęcie negocjacji z władzami PKP o wprowadzenie nocnego pociągu umożliwiającego mieszkańcom Malborka powrót do domu. Proponuję na początek piątki i soboty w okresie wakacji - zwrócił się do burmistrza Malborka radny Robert Król.
Jeśli już po zakończeniu roku szkolnego, a więc np. w ostatnią sobotę czerwca młodzi ludzie chcieliby wypuścić się do Trójmiasta, ostatni bezpośredni pociąg powrotny mieliby o 21.55. Ciut później jest jeszcze połączenie z przesiadką w Tczewie o godzinie 22.45, ale to i tak dla niektórych zbyt wcześnie. Później dość długa przerwa, bo pierwszy poranny skład wyrusza z Gdańska o godzinie 4.47.
Nic dziwnego, że chcąc ulżyć mieszkańcom, włodarz prośbę przyjął i zapewnił, że zwrócił się już z tą sprawą do kolei.
- Pracujemy nad tematem, rozmawiamy. Marszałek województwa już podjął działania i koszty takiego przedsięwzięcia są policzone - informuje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.
Jeśli do Malborka miałby w nocy zajeżdżać, jak przed laty, pociąg SKM i działoby się to każdego dnia, to kosztowałoby to około 240 tysięcy złotych. Dodajmy, że ten wydatek za wakacyjne połączenie miałby być pokryty z miejskiej kasy. - To jest dużo - przyznaje wiceburmistrz Wilk i dodaje żartem, że w takiej sytuacji taniej byłoby zapłacić za wynajęcie taksówek dla tych chętnych.
- Jest jeszcze ograniczona wersja tylko weekendowa. Ta miałaby kosztować nie więcej niż 100 tys. zł.
Władze Malborka zapewniają, że nie bagatelizują tematu, szukają jednak jak najtańszego rozwiązania tego kolejowego problemu.
- Nie wykluczamy, że jesteśmy gotowi wejść z finansowaniem, ale nie za takie pieniądze - wyjaśnia Jan Tadeusz Wilk. - Jest też taka sugestia, by trasę z Trójmiasta do Malborka obsługiwał skład TLK, bo obecnie dojeżdża do Tczewa.
Chodzi o pociąg odjeżdżający z Gdańska o godzinie 0.43, który dawałby szansę na ciut dłuższy pobyt uczestnikom trójmiejskich imprez.
- Niech się jednak określą Polskie Koleje Państwowe, ile to może kosztować - tłumaczy Jan Tadeusz Wilk.
Ten komunikacyjny problem dotyczy również tczewian. Radny miejski Łukasz Brządkowski poinformował w mediach społecznościowych, że złożył wniosek w biurze rady, by i włodarze Tczewa się nim zajęli, bo takie jest zapotrzebowanie. Jego zdaniem, sprawa nie dotyczy tylko osób imprezujących w Trójmieście, ale też pracujących przy organizacji różnych wydarzeń, których nie brakuje w sezonie letnim.
Przekop Mierzei Wiślanej. Zobacz animowaną wizualizację inwestycji:
Najtragiczniejsze wypadki na Pomorzu w 2018 r.:
WSZYSTKO DLA KIEROWCÓW:
- Tego NIE MOŻESZ robić w samochodzie, bo dostaniesz mandat
- Niebezpieczne drogi krajowe na Pomorzu. Warto to wiedzieć!
- TOP 10 aplikacji dla kierowcy. Warto to sprawdzić!
- PRAWO JAZDY do wymiany. Ile to kosztuje?
- OC na Pomorzu najdroższe w Polsce! Od czego zależy składka?
- [QUIZ] Czy wiesz, co oznaczają kontrolki w samochodzie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?