Walka z kormoranami trwa od połowy lat 90., kiedy nastąpił znaczny rozrost ich kolonii na Mierzei Wiślanej. Mieszkańcy żądali ograniczenia liczby ptaków, których odchody niszczą drzewostan. Narzekali też rybacy, których przerażała żarłoczność tych ptaków, wyjadających ryby głównie z Zalewu Wiślanego. Domagali się ich odstrzału. Zamiast niego, od sześciu lat udaje się ograniczać rozrost populacji kormoranów za pomocą oprysku jaj.
- Skuteczność tej bezinwazyjnej metody jest bardzo duża, a efekty widoczne, więc będziemy ją dalej stosować - zapowiada Joanna Jarosik, wicedyrektor RDOŚ.
Szacuje się, że w ubiegłym roku ptaków lęgowych było o tysiąc mniej, ale kolonia na Mierzei Wiślanej nadal jest największą w Europie (spis w 2007 roku wykazał 11 tys. gniazd).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?