Międzynarodowa wystawa kotów rasowych w Gdańsku. Mruczące piękności zaprezentowały się w postpandemicznym show

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Właściciele kotów rasowych czekali na ten moment bardzo długo. W Trójmieście była to dla nich pierwsza okazja do spotkania z zaprzyjaźnionymi hodowcami z Polski i ze świata, a przede wszystkim szansa na to, by Trójmieście - po pandemicznej przerwie - wraz ze swoim pupilem zawalczyć o laury i tytuły.

W miniony weekend Gdańska Szkoła Szermiercza gościła XXXI i XXXII Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych zorganizowaną przez Klub Felinologiczny Gdańskie Lwy, prawnego kontynuatora CC Amber. To pierwsza po długiej przerwie spowodowanej covidem prezentacja kocich piekności na Pomorzu, przeprowadzona w reżimie sanitarnym.

- Byłem pod wrażeniem tego z jaką pieczołowitością organizatorzy podeszli do zapewnienia bezpieczeństwa zarówno kotom, jak i ludziom, biorącym udział w wystawie - mówi francuski sędzia felinologiczny z Tuluzy Yan Roca-Folch, który przybył na wydarzenie z Aten po 3 latach nieobecności w Polsce. - Skrupulatna kontrola weterynaryjna, płyny do dezynfekcji i maseczki do dyspozycji gości, rozstaw klatek a także taśma oddzielająca je od zwiędzających to wyśmienite pomysły, za które należą się brawa dla organizatorów. Kiedy spojrzałem na salę z góry i dostrzegłem te wszystkie drobne szczegóły zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Nie wierzyłem, kiedy powiedziano mi, że na dobrą sprawę zorganizowano ją tylko w tandemie.

Wystawa w takim formacie dała namiastkę normalności wystawcom spragnionym współzawodnictwa, ale również czysto towarzyskiego kontaktu z innymi hodowcami.

W przestronnej hali sportowej, w komfortowych warunkach widzowie mogli podziwiać sto piędziesiąt kotów ocenianych przez międzynarodowe jury. Wsród czworonogich gości znaleźli się przedstawiciele rzadkich ras: ocicat, świętej birma, tajskiej, burmskiej, somalijskiej i, o dziwo, perskiej, dziś już rzadko wystawianej. Triumfowali właściciele kotów rasy: main coon, brytyjskiej krótkowłosej (dwukrotnie), devon rex, świętej birmy, norweskiej leśnej i orientalnej krótkowłosej. Wyczekiwana przez hodowców, świetnie organizawana wystawa była także okazją do zakupu kocich utensyliów i karm, towarzyszyła jej oferta gastronomiczna. Wszystkim, a w szczególności dzieciom, udzielałą się atmosfera radosnej fiesty.

Yan Roca-Folch zapytany o to, które koty zrobiły na nim największe wrażenie, odparł, że podczas dwóch dni kompetycji widział wiele pięknych okazów i trudno mu się do tego ustosunkować. Dodał jednak, że w pamięci najbardziej utkwili mu debiutujący hodowcy, którzy zaprezentowali perfekcyjnie wypielęgnowane koty, doskonałe w typie.

- Rzadko zdarza się, że nowicjusze przyprowadzają na wystawę dobre koty - mówi. - Zwykle są to średniawki, kompletnie nieprzygotowane do odpowiedniego pokazania, bo osoby niedoświadczone nie są w stanie obiektywnie ocenić swoich pupili. W początki hodowli najczęściej trzeba wpisać kosztowne błędy zakupowe.

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie