Mieczysław Krawczyk: Memoriał to hołd dla wybitnej koszykarki

- Małgorzata Dydek to postać nietuzinkowa w historii klubu, który dzisiaj ją wspomina.

- Memoriał jest dla mnie bardzo wielkim wydarzeniem. Małgorzata była mi bardzo bliska. Przez siedem lat była częstym gościem u mnie w domu. Co więcej, przez kilka sezonów dzięki jej obecności w naszej drużynie Basketball Investments SSA rozwinęło się. Bez jej rekomendacji nie grałyby u nas takie zawodniczki jak choćby Katie Smith, Ticha Penicheiro, Chasity Melvin czy Edna Cambel. W memoriale powinni wziąć udział wszyscy, którzy chcą oddać hołd wybitnej koszykarce.

- To będzie wielkie wydarzenie dla gdyńskiej koszykówki.

- Mając na uwadze sukcesy sportowe i rozwój gdyńskiej koszykówki, gorąco pragnę podziękować Wojciechowi Szczurkowi, prezydentowi Gdyni, Pawłowi Olechnowiczowi, prezesowi Grupy Lotos, oraz wszystkim innym sponsorom, którzy się przyczynili, moim zdaniem, do godnego upamiętnienia Małgorzaty Dydek.

- Zmieniając temat. Jakie nastroje panują przed sezonem 2011/2012 Ford Germaz Ekstraklasy, który startuje już w ten weekend?

- Nastroje przed nadchodzącym sezonem są w klubie wręcz bardzo dobre. Wprawdzie nie przykładamy wielkiej wagi do wyników, które uzyskiwaliśmy w meczach sparingowych, ale z drugiej strony - to bardzo ważny element przygotowań.

- Lotos wygrał między innymi turniej "Zawsze z Mistrzem" w Łodzi, w finale pokonując broniącą tytułu mistrza Polski Wisłę Can-Pack Kraków.

- Wygraliśmy z Wisłą bardzo wysoko, ale warto zauważyć, że w ich drużynie zabrakło czterech zawodniczek [Erin Phillips, Nicole Powell, Eweliny Kobryn i Magdaleny Leciejewskiej - dop. red.]. Aczkolwiek taka wygrana na pewno nastraja pozytywnie. Ale to także dodatkowy element do wykorzystania przez zarząd podczas negocjacji z nowymi inwestorami.

- Czy gdyński klub stać na walkę o mistrzostwo?

- Wisła ma od nas zdecydowanie silniejszy skład, bo w ich szeregach jest kilka koszykarek o wielkich umiejętnościach. Ale moim faworytem jest drużyna CCC, bo w Polkowicach skompletowano naprawdę mocny zespół. Te dwa kluby to faworyci do gry w wielkim finale. A naszym celem, jak już podkreślaliśmy na niedawnej konferencji prasowej, jest zajęcie miejsca na podium.

- Czyli Lotos zna swoje miejsce w szeregu?

- W składach tych drużyn są koszykarki występujące w WNBA, CCC ma bodaj najlepszą na świecie środkową młodego pokolenia. Mimo wszystko będziemy walczyć w każdym meczu o wygraną. Trener ma charakter i liczę, że pokaże go też zespół.