Leszek Ojrzyński, trener Podbeskidzia Bielsko-Biała: - To zwycięstwo traktujemy jak tlen, bo nasza sytuacja nie była dobra. Mam nadzieję, że piłkarze uwierzą, że mogą grać ładnie i widowiskowo i w każdym meczu walczyć o 3 punkty. Wyszliśmy, żeby wygrać i na szczęście tak się stało, chociaż było bardzo nerwowo. Lechia strzeliła bramkę kontaktową i wszystko był na styku. Przed meczem chciałem wystawić inną jedenastkę, ale zobaczyłem jakie są warunki i zastąpiłem Chrapka, Żegleniem. To jest mocny chłopak i w pierwszej połowie pokazał swoje atuty. Teraz czas na kadrę i możemy spokojnie pracować, w dobrych humorach.
Michał Probierz, trener Lechii Gdańsk: - Początkowo wydawało się, że mamy ten mecz pod pełną kontrolą. Mieliśmy kilka sytuacji, stałe fragmenty gry. Niestety, pod koniec pierwszej połowy po raz kolejny w dziecinny sposób straciliśmy bramkę. Wyszliśmy na drugą połowę z wolą odrobienia strat, ale straciliśmy kolejnego gola po takiej „półkontrze”. Co prawda szybko udało nam się strzelić gola kontaktowego i wrócić do gry. Pod koniec zagraliśmy o pełną pulę, ale straciliśmy kolejną bramkę. Takie porażki są szczególnie bolesne, gdy wydaje się, że kontrolujemy spotkanie, a je przegrywamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?