Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Guć: Już współpracujemy i wszyscy czekamy na ustawę metropolitalną

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Michał Guć
Michał Guć Tomasz Bolt/Polska Press
Samorządowcy z Gdyni są jednymi z głównych orędowników ustanowienia metropolii w naszym regionie. Michał Guć, wiceprezydent miasta ds. innowacji, uważa, że partnerzy metropolitalni będą się wzajemnie od siebie uczyć, a współpraca układała będzie się na wielu płaszczyznach.

Jakich korzyści spodziewa się Gdynia ze spodziewanego w przyszłości przystąpienia do metropolii?

Gdynia od dawna jest istotną częścią metropolii. Obszar Metropolitalny obecnie ma w nazwie Gdańsk, Gdynię i Sopot, ale rzeczywisty zasięg jej oddziaływania to 21 miast, 28 gmin i osiem powiatów. Korzyści są bardzo duże i przeliczalne. Mam tu na myśli głównie środki inwestycyjne w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Chyba najbardziej widoczna jest współpraca w dziedzinie szeroko pojętej mobilności miejskiej. Jesteśmy już na ostatniej prostej z projektem roweru metropolitalnego, który jest potrzebny wszystkim samorządom, nie tylko Gdyni.

Które obszary poza integracją komunikacji miejskiej, co już się dzieje, gdyńscy samorządowcy uznają za kluczowe do współdziałania w związku metropolitalnym?

Z naszego punktu widzenia istotna jest skoordynowana i planowa promocja gospodarcza całej metropolii. Działania z tej dziedziny bardzo korzystają z efektu synergii i wzajemnej promocji potencjału inwestycyjnego. Jest to najbardziej widoczne choćby wówczas, gdy przedstawiciele regionu pomorskiego uczestniczą w targach, takich jak MIPIM w Cannes czy Expo Real w Monachium. Gdynia jest tam obecna i pełni aktywną rolę. Podobnie z turystyką, nie da się promować walorów jednego miasta. Całe Trójmiasto i szerzej, obszar metropolii, to miejsce niezwykle atrakcyjne i mające ogromną moc przyciągania turystów, także z zagranicy. Upraszczając, jeśli metropolia będzie się promować jako miejsce warte odwiedzenia, korzystają z tego wszystkie samorządy wchodzące w jej skład. Kluczowe są także inicjatywy związane z czystością powietrza i ochroną środowiska. Tutaj współpraca nie jest wyborem, lecz koniecznością. Są już efekty skoordynowanego działania. Fundacja Agencja Regionalnego Monitoringu Atmosfery Aglomeracji Gdańskiej zajmuje się monitoringiem stanu powietrza. Wody Zatoki Gdańskiej i Puckiej są czyste. Dobrze funkcjonuje gospodarka odpadami.

Jakie doświadczenia ma Gdynia z prowadzenia dotychczasowych, wspólnych działań z innymi gminami, w regionie jak na przykład zamawianie energii elektrycznej czy aktywność w Komunalnym Związku Gmin „Dolina Redy i Chylonki”?

Bardzo dobre. Wspieramy się wzajemnie w wielu sferach działalności samorządowej, w ramach Związków Komunalnych, na płaszczyźnie Forum NORDA, a obecnie Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Ta współpraca to nie tylko deklaracje, ale wymierne korzyści. W 2015 roku na Pomorzu powstała pierwsza w Polsce międzygminna grupa zakupowa gazu. Gdynia, a konkretnie gdyńskie Okręgowe Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej jest liderem w grupowych zakupach gazu dla jednostek województwa pomorskiego. Uzyskane oszczędności przekroczyły nasze oczekiwania i wyniosły aż 25 procent. Podobnie rzecz ma się z zakupem energii elektrycznej, gdzie grupa zakupowa liczy aż 41 podmiotów. W wyniku wspólnych zakupów płacimy tylko 49 procent kwoty, wynikającej z taryfy Energi. Szacowane oszczędności dla grupy na 2018 rok wynoszą blisko 19 milionów złotych, w tym prawie siedem milionów złotych dla Gdyni. To się po prostu opłaca!

Czego Gdynia nauczyć będzie mogła się od mniejszych partnerów w metropolii, jak Rumia, Reda, Kosakowo czy Szemud?

Od ćwierć wieku współpracujemy blisko z naszymi partnerami, ucząc się od siebie i wymieniając doświadczeniami. To, co najważniejsze to fakt, że udało nam się wspólnie wypracować jednolite, efektywne rozwiązania, dotyczące na przykład gospodarki wodno-ściekowej, gospodarki odpadami czy kompleksowej ochrony środowiska. Nie ma znaczenia, czy nasi są siedzi to gminy duże, czy małe. Traktujemy się po partnersku, razem uczymy od siebie, podpatrując ciekawe pomysły, wdrażane przez inne samorządy.

Na jakie konkretnie działania z punktu widzenia Gdyni powinny być inwestowane środki, które będą przekazywane do metropolii z budżetu państwa w ramach pięciu procent podatku CIT? Szemud?

Wspólnych potrzeb jest wiele. Ostateczna decyzja o przeznaczeniu środków będzie wynikiem dyskusji pomiędzy samorządowcami. Jednak już dzisiaj z naszych rozmów widać, że integracja komunikacyjna to kluczowy czynnik, wpływający pozytywnie na rynek pracy, możliwości kształcenia i jakość życia w obrębie metropolii. Mogę się więc domyślać, że kwestie wspólnego biletu, integracji wszystkich przewoźników, zarówno tych korzystających z dróg, jak i z połączeń kolejowych, będą jednym z priorytetów. Poczekajmy jednak na objęcie naszej metropolii ustawą metropolitalną, na co wszyscy zgodnie bardzo liczymy.

MICHAŁ GUĆ

Po prezydencie miasta Wojciechu Szczurku zdecydowanie najbardziej popularny samorządowiec w Gdyni. W ostatnich wyborach w okręgu Dąbrowa, Karwiny, Mały Kack i Wielki Kack uzyskał w 2014 roku 4205 głosów, miażdżąc wszystkich konkurentów. Zanim rozpoczął karierę samorządowca, w latach 80. ubiegłego wieku był harcerzem i działał w podziemnej Solidarności. Pomagał budować społeczeństwo obywatelskie nie tylko w Gdyni, ale jako trener i konsultant także m.in. na Węgrzech, Ukrainie, Litwie, Macedonii, Mongolii, Chorwacji i Gruzji.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki