Michael Hicks pojawił się w Polsce w 2007 roku, gdy trafił do drużyny Basketu Kwidzyn. Potem swoją karierę związał już przede wszystkim z Polpharmą, której barwy reprezentuje od 2008 roku z roczną przerwą spędzoną w Niemczech, w New Yorkers Phantoms Brunszwik. W Starogardzie brakowało go także w sezonie 2014/15, gdy pozostawał bez klubu. Przed tym sezonem wrócił do ekipy „Farmaceutów” i ponownie jest liderem zespołu.
Amerykanin dzięki swojej widowiskowej i skutecznej grze stał się ulubieńcem kibiców ze Starogardu, którzy nieraz nazywają go po prostu Michał lub... Michaś. Hicks zadomowił się zarówno w klubie, jak i w mieście, decydując się na założenie tutaj rodziny. W sierpniu zeszłego roku złożył wniosek o otrzymanie polskiego obywatelstwa. Po tak długim czasie spędzonym w Polsce Hicks identyfikuje się z naszym krajem, uznaje go za swoją drugą ojczyznę i nie było wątpliwości, że wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie.
Z tej informacji na pewno ucieszy się trener Mindaugas Budzinauskas, bo już od następnego meczu ze Stelmetem Hicks może występować jako polski zawodnik.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?