Miastko. Modlili się o pokój w Ukrainie i wspominali ofiary akcji „Wisła” w jej 75. rocznicę
Wspomnienia z akcji „Wisła” nie są dla nich przyjemne, więc nie bardzo chcieli się nimi dzielić. Mowa o trzech osobach, które zostały przesiedlone ze swoich rodzinnych wsi i z różnych powodów osiadły w Miastku. W niedzielę Anna Machnyk, Stefan Mynio i Olga Dmyterko odsłonili tablicę pamiątkową w Cerkwi Greckokatolickiej im. św. Włodzimierza i Olgi w Miastku.
- Miałam sześć lat i wolę o tym zapomnieć. Z Budynina przy granicy nas prześledzili do szczecineckiego – przyznała pani Olga, która w Miastku osiedliła się, bo stąd pochodził jej mąż. Także przesiedlony. - Miałem 22 lata. Miałbym dużo do powiedzenia. Dużo trzeba by było rozmawiać. Zostawmy to jednak. To przeszłość – stwierdził mąż pani Olgi.
ZOBACZ TEŻ:
Zespół „Bytów” tworzą ludzie. I tak od 75 lat. To historia pieśnią i tańcem pisana
Tablicę pamiątkową, jaka została powieszona w miasteckiej cerkwi, ufundowali parafianie. Prócz wyrytych dat, są na niej także nazwy wszystkich miejscowości, skąd Ukraińcy zostali przesiedleni w głąb Polski. Jest także napis w dwóch językach – polskim i ukraińskim - »Pamięci pokolenia akcji „Wisła” 1947 roku, które pozbawiono prawa do życia na ziemi przodków«.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?