- Chcemy społeczeństwa równych szans, powrotu lekcji religii do kościołów, a także działań na rzecz tolerancji - postuluje Kamil Tandetzki, tegoroczny maturzysta, szef pierwszego w powiecie bytowskim koła Ruchu Palikota.
Chcą też legalizacji tzw. miękkich narkotyków, co w połączeniu z postulatem wyprowadzania religii ze szkół nie wszystkim się podoba. Jednym z krytyków jest niedawny nauczyciel "palikotowców", a zarazem prawicowy polityk Mariusz Łuczyk z Miastka.
Czytaj także: Zmiany w nauczaniu religii
- Dziwię się, że tak mądry chłopak zajął się tak absurdalnym ugrupowaniem i tak absurdalnym programem. Liczę, że to błąd młodości - komentuje Mariusz Łuczyk, szef struktur PiS w powiecie bytowskim, który Tandetzkiego uczył historii w gimnazjum.
Udział w dyskusji bierze też ksiądz Józef Domińczak, proboszcz parafii p.w. Miłosierdzia Bożego w Miastku.
- Dziwię się, że w tak małym środowisku powstają takie inicjatywy, ale to prawo demokracji - komentuje ksiądz. - Trzeba ubolewać, że młodzież została w jakiś sposób okaleczona. Człowiek z natury ma poczucie ideałów, a tutaj próbuje się lansować sposób życia bez wartości i ograniczeń. Taka postawa prowadzi donikąd. Chcą mieć prawo do uczucia nienawiści do religii i Kościoła, odmawiając prawa obrony tych wartości osobom wierzącym. Szkoda tej młodzieży, bo ktoś, mieszając im w głowach, robi im wewnętrzną krzywdę. My, ludzie wierzący, nie możemy milczeć w takiej sytuacji.
Młodzi nie zrażają się krytyką - czytaj więcej na ten temat na miastko.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?