Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miastko: Aptekarze zbojkotowali spotkanie z bytowskim starostą

Mateusz Węsierski
Właściciele aptek z Miastka zbojkotowali spotkanie ze starostą i wojewódzkim konsultantem farmaceutycznym. Żaden z nich nie przyjął zaproszenia. Nie było więc dyskusji o trwającym od 1 stycznia 2010 roku sporze dotyczącym odmowy pełnienia nocnych dyżurów. Miasteckie apteki dyżurują tylko do godziny 22.

- Aptekarze tłumaczyli się brakiem czasu - przyznaje starosta Jacek Żmuda-Trzebiatowski.
Spotkanie zostało odwołane. Starosta planuje kolejne podejście.

- Spróbujemy zorganizować taką dyskusję na miejscu w Miastku, a nie w Bytowie. Liczymy, że uda się nam w końcu spotkać z farmaceutami - zapowiada Żmuda-Trzebiatowski.

Aptekarze drugi rok z rzędu nie przestrzegają uchwały Rady Powiatu, która ustanawia grafik nocnych i świątecznych dyżurów. Dokument uchwalony na 2011 rok został poddany zmianom po zaskarżeniu poprzedniej uchwały przez farmaceutów.

- Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że jedynym naszym błędem było scedowanie dokładnego ustalenia dni pracy poszczególnych aptek na Środkowopomorską Izbę Aptekarską. Powinniśmy zawrzeć te zapisy w uchwale i tak też uczyniliśmy - wyjaśnia starosta.

Podjęta w marcu 2011 roku nowa uchwała i tak nie jest realizowana. Starosta przyznaje, że nie ma sposobu, by wymusić na aptekarzach powrót do nocnego dyżurowania. Nie pomogła interwencja w prokuraturze, bo sprawa została umorzona. Nie pomogło też postępowanie przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. Aptekarze swoje, a starostwo swoje. Taki jest bilans ponadrocznej walki.

- Jeśli kolejne spotkanie ma się odbyć w Miastku, to na nie przyjdziemy - obiecuje Zenon Paturej, jeden z farmaceutów. - Na tamtym nas nie było, bo zostało zwołane w niefortunnym czasie. Nie jesteśmy w stanie w dzień roboczy w południe udać się kilkadziesiąt kilometrów do Bytowa, bo musimy pracować. W przeciwnym razie musielibyśmy pozamykać apteki, bo praktycznie w każdej jest tylko jeden magister farmacji. Reszta to technicy. Oni nie mogą samodzielnie prowadzić apteki - wyjaśnia.

Paturej uważa, że powrót do nocnych dyżurów jest nierealny. - Nie będziemy siedzieć dla 1-2 klientów. To nie ma sensu - uzasadnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki