Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miała 2,7 promila alkoholu, wiozła dzieci. Usłyszała zarzuty

AIP
FOT. SLAWOMIR SEIDLER / POLSKAPRESSE
2,7 promila alkoholu miała matka, która wiozła dwoje dzieci bez fotelików, a po kolizji odjechała z prędkością 100 kilometrów na godzinę.

2,7 promila alkoholu miała matka, która wiozła dwoje dzieci bez fotelików, a po kolizji odjechała z prędkością 100 kilometrów na godzinę.

To najprawdopodobniej pierwsza taka sprawa w słupskiej prokuraturze rejonowej, w której pijany kierowca jest podejrzany nie tylko o jazdę w stanie nietrzeźwości, lecz także o narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo utraty życia. A pasażerowie to dwoje dzieci w wieku ośmiu i dwunastu lat, które wiozła do domu pijana matka - Edyta S. z gminy Damnica. 36-letnia kobieta w listopadzie ubiegłego roku wieczorem wracała z dziećmi do domu. Siadła za kierownicą audi, mimo że piła alkohol.

- Dzieci co prawda były zapięte pasami, ale nie siedziały w fotelikach. Kobieta jechała szybko i brawurowo. W pewnym momencie doszło do kolizji z innym samochodem, ale kierująca nie zatrzymała się - mówi Krzysztof Młynarczyk, szef słupskiej prokuratury rejonowej. - Kierowca drugiego auta zawiadomił policję i funkcjonariusze zatrzymali kierującą audi na drodze. Tuż przed tym zmierzyli prędkość nadjeżdżającego pojazdu. Audi miało na liczniku sto kilometrów na godzinę.

Natomiast kierująca - co najmniej 2,7 promila alkoholu w organizmie.

- Zarzuciliśmy Edycie S. nie tylko jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat więzienia, ale również narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dodatkowo na podejrzanej ciążył obowiązek opieki nad dziećmi, które naraziła na niebezpieczeństwo. W takich przypadkach górna granica kary jest podwyższona i grozi do pięciu lat więzienia - dodaje prokurator rejonowy. - Zazwyczaj takie sprawy kończą się oskarżeniem za jazdę po pijanemu.

Jednak w tym przypadku zarzuty zostały tak sformułowane, ponieważ wszystkie okoliczności tej sprawy wskazują na rażąco nieodpowiedzialne zachowanie tej kobiety. To bardzo wysoki stan upojenia alkoholowego, brawurowa jazda, brak fotelików, w których zgodnie z przepisami powinny być przewożone dzieci w tym wieku oraz spowodowanie kolizji, która miała wpływ na narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

Podejrzana matka przyznała się do zarzucanych czynów. Nie wiadomo, jak brzmią wyjaśnienia Edyty S. Prokuratura do czasu zakończenia sprawy ich nie ujawnia. Jednak postępowanie dobiega już końca. Prokuratura wykonuje jeszcze czynności uzupełniające. Akt oskarżenia powinien trafić do Sądu Rejonowego w Słupsku jeszcze w tym miesiącu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki