MH Automatyka Gdańsk pokonała Anteo Naprzód Janów

Gdańszczanie mecz rozstrzygnęli tak naprawdę już w pierwszej tercji. Prowadzenie objęli w drugiej minucie po trafieniu Szymona Marca. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył Yannick Mund i w tym momencie zaczęła się kanonada Automatyki. Do końca pierwszej tercji trafiali jeszcze Josef Vitek, Jakub Stasiewicz i ponownie Marzec. Po dwudziestu minutach było więc już 5:0 dla gości.

Po minucie drugiej tercji było już 6:0, a do bramki trafił Dymitr Szczerbakow. Spokojni o wynik gdańszczanie osiedli nieco na laurach, co pozwoliło gospodarzom na zdobycie dwóch bramek w drugiej odsłonie.

W ostatniej tercji Naprzód trzeci raz umieścił krążek w bramce, ale mecz zakończył się dwoma trafieniami gości. Ich autorami byli Stasiewicz i Vitek, który na niecałe dziewięć minut przed końcem przypieczętował wygraną swojego zespołu 8:3.

Anteo Naprzód Janów - MH Automatyka Gdańsk 3:8 (0:5, 2:1, 1:2)

Bramki:
0:1 Marzec as. Maciejewski 01:24
0:2 Mund as. Steber - Vitek 12:16
0:3 Vitek as. Rompkowski 15:30 5 na 4
0:4 Stasiewicz as. Samusienko 19:15
0:5 Marzec as. Szczerbakow - Maciejewski 19:58
0:6 Szczerbakow as. Marzec - Pesta 21:05
1:6 Pohl as. Gryc 25:10
2:6 Słodczyk as. Indra - Parizek 34:58 5 na 4
3:6 Seda as. Charousek 49:29
3:7 Stasiewicz as. Steber - Pesta 49:29
3:8 Vitek as. Steber - Rompkowski 51:18

Naprzód: Elżbieciak, Niemczyk; Musioł, K.Charousek - Seda, J.Charousek, Adamus; Horzelski, Sarna - Gryc, Pohl, Rajski; Zielosko, Żywiołek - Stoka, Stachura, Stokłosa

Automatyka: Witkowski; Bilcik, Mund; Lehmann, Maciejewski, Dolny, Wysocki; Kantor - Steber, Polodna, Vitek; Szczerbakow, Pesta, Marzec; Wrycza, Różycki, Rompkowski; Samusienko, Stasiewicz, Skutchan

Dla tego mistrz Kung Fu seria pompek na dwóch palcach to żaden kłopot. "Zacząłem to robić, ponieważ byłem gruby"