Hokeiści MH Automatyki, jeśli liczą na wyprzedzenie na koniec sezonu zasadniczego Nesty Mires Toruń, co zresztą jako główne zadanie przed drużyną stawia trener Robert Błażowski, powinni zainkasować w dzisiejszym pojedynku z GKS Katowice punkty.
- Na dogonienie w tabeli katowiczan szans nie mamy, musimy skupić się na wyprzedzeniu Torunia - deklarował we wczorajszej rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” szkoleniowiec gdańszczan.
Drużyna ze Śląska jest jedną z nielicznych w lidze, z którymi biało-niebiescy zdobyli punkty. W pierwszym w sezonie meczu w hali Olivia gdańszczanie przegrali po dogrywce z „Gieksą” 2:3, inkasując punkt. Na wyjeździe już tak dobrze jednak nie było - katowiczanie pewnie wygrali 6:2.
Kibice biało-niebieskich po raz pierwszy będą mieli okazję zobaczyć w akcji pozyskanego przed tygodniem Petra Polodnę, 34 - letniego Czecha. Środkowy napastnik zagrał już w dwóch wyjazdowych meczach i wypadł w nich co najmniej przyzwoicie.
Mimo pozyskania Polodny, gdańszczanie w dzisiejszym spotkaniu wystąpią mocno osłabieni. Oprócz Kamila Dolnego, który dochodzi do siebie po złamaniu ręki, w składzie zabraknie też powołanych do młodzieżowych reprezentacji na mistrzostwa świata Mateusza Gościńskiego i Patryka Wsoła (Polska) oraz Dmytro Szczerbakowa (Ukraina). Powołanie otrzymał też Arkadiusz Nowak, ale ostatecznie do ścisłej kadry się nie załapał i zagrał w barwach gdańszczan w ostatnim meczu w Oświęcimiu (1:5).
Początek dzisiejszego meczu o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
