Niewiele brakowało, a policjanci z Miastka musieliby w obronie własnej użyć broni palnej. Jeden z mieszkańców rzucił się bowiem z siekierą na funkcjonariuszkę, która razem z kolegą z patrolu została wezwana na interwencję do awantury domowej. 35-letni agresor został w porę obezwładniony i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna w organizmie miał 1,6 promila alkoholu.
Czytaj też: Księża zatrzymali w kościele pijanego kierowcę w Czarnem
- Policjanci zostali wezwani przez kobietę, która poinformowała nas, że jej konkubent grozi samobójstwem - relacjonuje podkom. Adam Zborowski z Komendy Powiatowej Policji w Bytowie. - Na miejsce wysłany został patrol, który zastał awanturującego się 35-latka. Na widok funkcjonariuszy mężczyzna zaczął wymachiwać siekierą. Był bardzo agresywny. W pewnym momencie wziął zamach na policjantkę, która na szczęście zdążyła odskoczyć. Siekiera wbiła się w podłogę tuż przed jej nogami. Mężczyzna został natychmiast obezwładniony. Policjant odebrał mu też siekierę, którą wcześniej groził konkubinie.
Po zatrzymaniu mężczyzna został przewieziony do aresztu. Kiedy wytrzeźwieje zostanie przesłuchany.
- Mężczyzna najpierw groził, że zabije swoją konkubinę - mówi podkom. Zborowski. - Na dowód tego, że może to zrobić kilkakrotnie uderzył tą siekierą w stół kuchenny. Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał, że działał z premedytacją. Zależało mu bowiem na tym, żeby policjanci go zastrzelili. Z rozmów z konkubiną natomiast wynika, że zatrzymany mężczyzna od dłuższego czasu nadużywa alkoholu. Nikomu nic się nie stało. Policjanci na szczęście zachowali bezpieczną odległość.
Zatrzymany odpowie za kierowanie gróźb karalnych i napaść na funkcjonariusza. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?