Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna wyszedł z więzienia i pobił strażnika na gdańskim Przzymorzu. Policjanci zatrzymali go na siłowni

wie
Były więzień pobił strażnika w Gdańsku
Były więzień pobił strażnika w Gdańsku materiały policji
Na siłowni policjanci zatrzymali 30-latka, który wyszedł z więzienia i pobił na ulicy przypadkowo napotkanego strażnika. Mężczyźnie, grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

W piątek 27 kwietnia zarzut uszkodzenia ciała, za który może grozić do 5 lat pozbawienia wolności oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego za co grozi do roku więzienia usłyszy 30-latek, który na Przymorzu napaść miał na strażnika więziennego. Śledczy i prokurator będą wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.

- Policjanci 23 kwietnia tego roku otrzymali zgłoszenie o tym, że na gdańskim Przymorzu doszło do pobicia i znieważenia mężczyzny. Pokrzywdzony trafił do szpitala i kiedy poczuł się lepiej zaalarmował o zdarzeniu policjantów. Policjanci natychmiast pojechali do jednego z gdańskich szpitali i tam podczas rozmowy z pokrzywdzonym i świadkami tego przestępstwa policjanci dowiedzieli się co się stało. Jak ustalili policjanci pokrzywdzony, który jest funkcjonariuszem służby więziennej – relacjonuje asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Według ustaleń funkcjonariuszy strażnik więzienny wracał do domu, gdy został zaczepiony przez 30-letniego, jak się okazało byłego skazanego, który odbywał w przeszłości karę pozbawienia wolności m.in. za rozboje. Policjanci tłumaczą, że mężczyzna „zaczął go znieważać, szarpać i uderzać, a pokrzywdzony bronił się, nie mniej jednak na skutek pobicia trafił do szpitala”.

- Kryminalni kiedy tylko uzyskali informację o przestępstwie zaczęli szukać sprawcy, dzięki zdobytym przez policjantów informacjom mężczyzna wczoraj popołudniu trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zatrzymali go w jednej z siłowni na terenie miasta – mówi Kamińska.

Według jej relacji, mężczyzna nie stawiał oporu i był zaskoczony widokiem policjantów. Częścią materiału dowodowego jest opinia sądowo-lekarska oraz zeznania świadków. 30-latek ma usłyszeć zarzuty zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Do sądu trafić ma też wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki