W związku z pojawiającymi się w niektórych krajach europejskich przypadkami zachorowań na koronawirusa resort edukacji wydał rekomendacje dla dyrektorów przedszkoli, szkół oraz innych placówek oświatowych.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister Piontkowski podkreślił, że na razie, według wskazań Sanepidu, nie ma realnego zagrożenia koronawirusem. Rekomendacje jednak to procedury, które w sytuacji ewentualnego zagrożenia, dają dyrektorom szkół prawo, by reagować i podejmować działania w kontakcie ze stacją sanitarno-epidemiologiczną.
- Zaraz po pojawieniu się rekomendacji MEN przypomniałam radzie pedagogicznej, jak i wszystkim pracownikom administracyjnym naszej placówki o akcji mycia rąk - informuje Małgorzata Pałubok, wicedyrektor przedszkola nr 84 w Gdańsku. - Nauczycielki w grupach przedszkolnych pokazują dzieciom jak myć ręce,, a także prowadzą pogadanki na temat rozprzestrzeniania się wirusa, jak i konieczności utrzymywania higieny osobistej. W hallu zawisły też plakaty informacyjne dla rodziców, dotyczące m.in. objawów, które powinny wydać się im niepokojące oraz tego jak wdrożyć niezbędne środki ostrożności.
O krok dalej poszło Liceum nr II, które postawiło na wzmożoną dezynfekcję:
- Na chwile obecna stosujemy dodatkowe środki, które odkażają wszelkie możliwe miejsca, w których przebywają uczniowie i pracownicy - mówi Dorota Suchacz, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku. - Kiedy uczniowie i nauczyciele są na lekcjach personel stosownym płynem przeciera klamki, haczyki, wszelkie drzwi i wejścia. Od poniedziałku poza mydłem będziemy dysponować dodatkowymi środkami odkażającymi we wszystkich punktach, w których uczniowie i całe grono pedagogiczne myją ręce.
Koronawirus: aktualizowany raport
-
Wszystkie informacje od dłuższego czasu są dostępne na tablicach informacyjnych - dodaje dyrektorka. - Wiszą tam informacje o tym jak myć ręce, czy choćby przypomnienie, by swoje pogarszające się samopoczucie zgłosić nauczycielowi lub szkolnej pielęgniarce. O wszelkich środkach prewencyjnych młodzież dowiaduje się podczas lekcji wychowawczych. Takie informacje publikujemy też za pośrednictwem dziennika elektronicznego, by każdy mógł się z nimi zapoznać.
Ministerstwo rekomenduje dyrektorom skierowanie apelu do rodziców, by ci nie posyłali chorych dzieci do przedszkola lub szkoły. Chce także, by dyrektorzy zwrócili uwagę, żeby chorzy nauczyciele i pozostali pracownicy - także pozostawali w domach.
Dyrekcja ma również obowiązek poinformowania rodziców, których dziecko wróciło z terenów występowania koronawirusa i ma objawy grypopodobne, by powiadomili stację sanitarno-epidemiologiczną, zgłosili się do oddziału zakaźnego lub oddziału obserwacyjno-zakaźnego.
Rodziców dzieci, które nie przekroczyły 8 lat dyrektor powinien ponadto poinformować, że w razie nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły należy im się zasiłek opiekuńczy.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?