Medale Stolema za lata pracy dla dobra Kaszub

Łatwiej trafić szóstkę w totka niż zostać laureatem Medalu Stolema - to powiedzenie najlepiej pokazuje, jak cenne jest wyróżnienie przyznawane przez członków Klubu Studenckiego Pomorania. W tym roku radość z nagrody stała się udziałem Wandy Kiżewskiej oraz Bożeny Ugowskiej.

Urodzona w 1919 r. Wanda Kiżewska od lat młodzieńczych udzielała się społecznie. Działała w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży Żeńskiej w Brusach i Czyczkowach, po wojnie zaś animowała życie lokalnej społeczności. Studenci z Pomoranii zwracają uwagę, że to właśnie z inicjatywy Wandy Kiżewskiej powstał Wiejski Dom Kultury w Czyczkowach.
- Pani Wanda ma niezwykły dar namawiania ludzi do współpracy, nie sposób jej odmówić - twierdzi Kazimierz Ostrowski, dziennikarz i publicysta, który wspominał swoją znajomość z lauretatką. - Dotyczy to nie tylko budowy domu kultury, którą poprowadziła znakomicie, ale przede wszystkim działalności w teatralnej.

Dzięki pani Wandzie na Zaborach rozwinęły się rozmaite grupy artystyczne, w tym Kaszubski Zespół Pieśni i Tańca "Zaboracy". Druga z laureatek Medalu Stolema, Bożena Ugowska, zasłużyła na nagrodę wieloletnią działalnością na rzecz rozwoju kaszubszczyzny. Prowadziła kursy języka regionalnego dla Klubu Studentów Jutrznia w Pelplinie, jak również w ramach lektoratu, organizowanego na Uniwersytecie Gdańskim przez Klub Studencki Pomorania. Ponadto, udzielała się w pracach Rady Języka Kaszubskiego, zasiadała w jury konkursów literackich oraz dała się poznać jako poetka.

Felicja Baska-Borzyszkowska, która od lat śledzi życiową drogę Bożeny Ugowskiej, zwraca uwagę, że jest ona osobą otwartą na potrzeby drugiego człowieka. Świadczy o tym chociażby praca z osobami niepełnosprawnymi.

- Medal Stolema jest dla mnie wielką nagrodą, ale przede wszystkim zobowiązaniem na przyszłość, zwłaszcza że dzięki temu wyróżnieniu znalazłam się w gronie osób niezwykłych - podkreśla Bożena Ugowska.

Wśród laureatów przyznawanego od 1967 r. wyróżnienia są postaci tej miary, co Lech Bądkowski, Marian Mokwa, Gerard Labuda, ks. Bernard Sychta czy abp Tadeusz Gocłowski.