Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mechelińskie Łąki koło Rewy: Skazany za niszczenie przyrody, uniknie kary?

Łukasz Kłos
Piotr Niemkiewicz
Tomasz M., obwiniony i skazany za zdewastowanie cennych przyrodniczo terenów w pobliżu Rewy, uniknie kary. Wszystko bowiem wskazuje na to, że zarzuty kierowane przeciw niemu właśnie się przedawniły. I nic nie zmienia fakt, że sąd pierwszej instancji wydał już w tej sprawie wyrok. Ten nie zdążył się bowiem uprawomocnić.

Policja oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zarzucały Tomaszowi M., że wbrew przepisom przekształcił teren solnisk nadmorskich. Chodzi o działki w Rewie, w sąsiedztwie rezerwatu Mechelińskie Łąki. Mężczyzna przy użyciu ciężkiego sprzętu nawiózł tam tony śmieci, gruzu i obcej gleby. RDOŚ mówi o tysiącach ciężarówek, które na wrażliwy teren dowoziły materiał (w tym odpady).

Choć w tej sprawie zawiadomiono Prokuraturę Rejonową w Pucku, odpowiedzią było umorzenie. Sprawa trafiła ostatecznie przed oblicze sądu jako wykroczenie.

RDOŚ wraz z policją stanęli w roli oskarżycieli. Biegły powołany przez sędzię nie tylko potwierdził, że rzeźba terenu została nienaturalnie zmieniona, ale też wskazał, że intensywne działania Tomasza M. zmieniły m.in. poziom okolicznych wód podziemnych oraz zagroziły pobliskiemu rezerwatowi przyrody.

Pod koniec stycznia br. Sąd Rejonowy w Wejherowie wydał wyrok skazujący - jeden z najsurowszych, na jaki pozwala kodeks wykroczeń: 30 dni bezwzględnego aresztu oraz nakaz przywrócenia terenu do stanu poprzedniego.

Żeby kara mogła być wyegzekwowana, wyrok musiał się uprawomocnić. Tymczasem uzasadnienie sędzi udało się sporządzić dopiero po kilku tygodniach. Tomasz M., jak i jego obrońca złożyli apelację (mężczyzna konsekwentnie nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów, przy czym odmawia też rozmowy z mediami). Apelacje uruchomiły całą skomplikowaną procedurę, a akta sprawy przez kolejne miesiące nie mogły pokonać drogi z Wejherowa do sądu odwoławczego w Gdańsku. W efekcie ten ostatni do dziś nie podjął decyzji w sprawie.

Jak się okazuje, teraz jest już za późno. Wykroczenia przedawniają się bowiem po dwóch latach, a Tomasz M. odpowiadał za czyny popełnione do 7 czerwca 2011 r.

- W mojej ocenie przedawnienie nastąpiło zatem 7 czerwca 2013 r. - przyznaje sędzia Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku, choć zastrzega, że ostateczne stwierdzenie przedawnienia należy do właściwego sądu odwoławczego.
Choć formalnie decyzja jeszcze nie zapadła, prawnicy nie mają wątpliwości - nie ma innego wyjścia i sprawa musi być umorzona.

Nie oznacza to, że Tomasz M. uniknie dalszej odpowiedzialności karnej. Sędzia Magdalena Cichańska, wydając precedensowy wyrok, nie tylko uznała jego winę, ale też dowody zebrane w trakcie procesu, w tym ekspertyzę biegłego, przesłała do Prokuratury Rejonowej w Pucku. Ta tym razem podjęła śledztwo, zaś kontrolę postępowania zapowiedział publicznie szef nadrzędnej Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prok. Dariusz Różycki.

Z kolejnym skierowaniem sprawy rewskich solnisk do prokuratury nie zgadza się pełnomocnik Tomasza M.: - Prowadzenie postępowania, gdy już raz zapadło w jego przedmiocie rozstrzygnięcie, nie jest racjonalne i zdaje się być niezgodne z intencją kodeksu karnego - argumentuje mec. Jacek Potulski.

Tymczasem, jak się dowiadujemy, pucka prokuratura prowadzi intensywne działania. Wczoraj na działkach Tomasza M. pracowali biegli z Uniwersytetu Gdańskiego. Ich zadaniem będzie określenie dokładnych strat, jakie mogło ponieść środowisko w wyniku ludzkich działań.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki