ME do lat 18. Polacy wygrali z Czechami i grają dalej!

Oznacza to jednocześnie, iż biało-czerwoni uzyskali kwalifikację na przyszłoroczne mistrzostwa świata.

- Wszystko jest w naszych rękach. Bardzo chcemy wygrać z Czechami - mówił przed spotkaniem skrzydłowy polskiej kadry Miłosz Bekisz.

Polacy rzeczywiście przystąpili do meczu wyjątkowo zmobilizowani i w pierwszej połowie trwała wymiana cios za cios. Biało - czerwoni rozpoczęli bardzo mocno w obronie i Jakuba Skrzyniarza Czesi pokonali pierwszy raz dopiero w 6 minucie. Uczynił to Ondrej Safranek z rzutu karnego.

Ale również biało - czerwoni nie mieli dobrze wyregulowanych celowników, w konsekwencji aż do 23 minuty żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na więcej, niż jedną bramkę. Dopiero po trafieniach Vita Kucery, Dieudonne Mubenzema i Daniela Kyvala na tablicy wyników wyświetlił się rezultat 8:11 dla naszych południowych sąsiadów. Od 26 minuty Czesi grali jednak w podwójnym osłabieniu, co Polacy skwapliwie wykorzystali, nie tylko niwelując przewagę rywali, ale wychodząc na prowadzenie. Dwoma udanymi kontrami popisał się bowiem Maciej Skibiński.

W drugiej połowie Polacy ponownie skwapliwie wykorzystali grę w przewadze po wykluczeniach dla Czechów i w 56 minucie prowadzili 16:13. Choć trener naszych południowych sąsiadów już od 58 min. w akcjach ofensywnych zaczął ściągać bramkarza, wpuszczając kolejnego zawodnika z pola, na niewiele się to zdało. Gospodarzom udało się nawet powiększyć przewagę i publiczność zaintonowała w końcówce spotkania Mazurka Dąbrowskiego. "Chodźcie do nas!" - krzyknęli kibice po ostatniej akcji meczu do zawodników.

Polacy w kolejnej fazie ME do lat 18 zagrają z Węgrami.

Polska - Czechy 27:20 (12:11)

Polska: Skrzyniarz - Wypych, Kowalczyk 3, Mrozowicz 1, Brukwicki 5, Moryto, Bekisz 2 oraz Pietruszko 1, Rolka 4, Majdziński 3, Skibiński 7, Janikowski 1, Mastalerz